Meksyk zagrożony podtopieniami, winny huragan Enrique
Kiedy tropikalny sztorm dotrze do wybrzeża Meksyku, może wywołać podtopienia oraz osuwiska ziemi.
Obecnie Enrique znajduje się na Oceanie Spokojnym, ponad 300 km na południe od Cabo Corrientes. To miasto na zachodzie Meksyku. Amerykańskie Krajowe Centrum ds. Huraganów wydało ostrzeżenia przed sztormem tropikalnym oraz nagłymi podtopieniami.
Instytucja poinformowała także że w momencie dotarcia do wybrzeża, huragan najpewniej otrzyma drugą, z czterech dostępnych kategorii. To oznacza, że prędkość wiatru może wynosić między 150 a 170 km/h.
Obecne prognozy wskazują, że Enrique będzie przemieszczał się wzdłuż wybrzeża i nie przesunie się w głąb Meksyku.
Obowiązujące ostrzeżenia dotyczą 650 km odcinka, między stanami Guerrero, Jalisco i Colima.
Do wtorku z powodu sztormu spaść ma od 15 do nawet 45 cm deszczu. Zdaniem Krajowego Centrum ds. Huraganów, może to wywołać nagłe podtopienia oraz osuwiska ziemi w części południowo-zachodniego Meksyku.
"The Washington Post" poinformował, że meksykański resort obrony zapowiedział wysłanie wojsk do pomocy cywilom. To pierwszy tropikalny sztorm w tym sezonie. Ten ma potrwać do końca listopada.