Lwy morskie w centrum tego miasta to codzienność. Spacerują tak jak ludzie
Mar del Plata to miasto położone na wschodzie Argentyny, które słynie przede wszystkim z tego, że jest jednym z najważniejszych portów rybackich w całym kraju. Wyróżnia je jednak jeszcze jedna rzecz – na jego ulicach i chodnikach często można zauważyć spacerujące lwy morskie.
Położone we wschodniej części Argentyny miasto Mar del Plata zamieszkuje około 600 tys. osób. Ogromny wpływ na codzienne życie w tej miejscowości ma bliskość Oceanu Atlantyckiego - Mar del Plata jest dużym portem rybackim, więc wielu mieszkańców zajmuje się rybołówstwem lub pracuje w stoczniach.
Jednak z racji bliskości oceanu argentyńskie miasto ma jeszcze jedną, wyjątkową cechę - to częsty widok lwów morskich, które bardzo upodobały sobie te okolice. Europejscy odkrywcy, którzy niegdyś trafili na obszar dzisiejszego Mar del Plata odnotowali na nim obecność tych stworzeń wieki temu. Kolonie lwów morskich występujące w tym zakątku Ameryku Południowej już w XVI wieku opisywał angielski podróżnik Francis Drake.
Lwy morskie na ulicach Mar del Plata
Dzisiaj, prawie 500 lat od ekspedycji brytyjskiego korsarza, lwy morskie nadal lubią eksplorować miasto Mar del Plata. Choć zwierzęta te kojarzą się raczej z wylegiwaniem na słońcu w okolicy morskich wód, to w tym wypadku jest nieco inaczej.
Argentyńskie lwy morskie - choć w tym wypadku są to konkretnie uchatki patagońskie z gatunku Otaria flavescens - osiągają do 300 kilogramów wagi i do 2,5 metrów długości. Żywią się rybami i żyją w stadach, często szukając wspólnych miejsc do odpoczynku.
O argentyńskich uchatkach zrobiło się głośno gdy w 2020 roku wykorzystały kwarantannę spowodowaną epidemią koronawirusa, aby przejąć całe nabrzeże portowe w Mar del Plata. Chodziły wtedy po ulicach niczym ludzie, co można zobaczyć na wideo poniżej.
To jednak nie jedyny przypadek kiedy lwy morskie wyszły na ulice. Mieszkańcy relacjonują, że zwierzęta nadal regularnie eksplorują tereny inne niż plaże i brzeg morza, urządzając sobie "spacery" po dzielnicy portowej. Można zobaczyć je jak wylegują się na chodnikach, parkingach i zabetonowanych przystaniach.