Jakie są skutki nadużywania nawozów azotowych? Nowe badanie

Nawozy azotowe przyczyniają się do pogłębiania zmian klimatu - twierdzą naukowcy z Cambridge. Obliczyli, że generują one w sumie do około 5 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych.

Tlenek azotu zajmuje obecnie trzecie miejsce w rankingu gazów, które przyczyniły się do wzrostu średniej temperatury powierzchni Ziemi
Tlenek azotu zajmuje obecnie trzecie miejsce w rankingu gazów, które przyczyniły się do wzrostu średniej temperatury powierzchni ZiemiWayne Hutchinson/Farm Images/Universal Images GroupGetty Images
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Konsekwencje dotyczące zmian klimatu kojarzą się najczęściej ze spalaniem paliw kopalnych, emisjami pochodzącymi z transportu i rolnictwa. Według nowego badania przeprowadzonego na University of Cambridge wkład w zwiększanie globalnego ocieplenia mają stosowane w rolnictwie nawozy azotowe. Naukowcy obliczyli, jakie są skutki ich oddziaływania. To pierwsze takie badanie - dodają.

Nawozy azotowe mogą być pochodzenia organicznego lub syntetycznego. Według wielu plantatorów oraz naukowców (np. Vaclav Smil) są jednymi z najważniejszych "wynalazków" XX w. Ale nawozy te mogą również podsycać wiele problemów środowiskowych.

Zwiększanie zawartości azotu (i fosforu) w glebie może prowadzić do eutrofizacji, czyli przeżyźnienia gleb i zachwiania równowagi wodnej. Ponadto w wodach stojących z tego powodu wzrasta ilość sinic, pojawiają się glony oraz wyczerpują się zasoby tlenu. Stosowane nawozów syntetycznych na masową skalę może prowadzić do eutrofizacji. Ponadto podczas interakcji azotu z drobnoustrojami glebowymi, tworzy się tlenek azotu będący silnym gazem cieplarnianym.

Czy da się ograniczyć użycie nawozów?

Badacze wykazali, że nawozy azotowe przyczyniają się w sumie do około 5 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych. Twierdzą, że nawozy organiczne i syntetyczne emitują rocznie więcej niż światowy transport morski i lotnictwo łącznie (w ilości około 2,6 gigaton). Naukowcy odkryli ponadto, że około dwie trzecie tych emisji powstało po rozprowadzeniu nawozów na uprawach. „Dopiero po ilościowym określeniu wszystkich emisji na każdym etapie, możemy zacząć przyglądać się różnym metodom ograniczania emisji z zachowaniem produktywności - napisano w komunikacie”.

Naukowcy sugerują wykorzystanie dostępnych metod ograniczania emisji ze stosowania i produkcji nawozów. Zalecają m.in. użycie energii odnawialnej w procesie ich wytwarzania oraz zastosowanie inhibitorów nitryfikacji, które zmniejszają skalę wydzielania się gazów. Najważniejszym krokiem do zmniejszenia emisyjności sektora nawozów byłaby jednak znaczna redukcja skali ich stosowania - radzą badacze.

Podczas szczytu poświęconego ochronie różnorodności na świecie (w Montrealu w grudniu 2022 r.) decydenci obiecali wdrożyć dodatkowe środki ochrony światowych gleb i wód.

Jaka jest alternatywa dla nawozów azotowych? Np. nawozy ekologiczne, które są przyjazne dla środowiska i spełniają tę samą funkcję, co nawozy chemiczne - dostarczają roślinom niezbędnych pierwiastków do wzrostu. Składają się z naturalnych substancji biodegradowalnych (części roślin, odchodów zwierzęcych), które wnikają w głąb gleby, znacznie dłużej utrzymując się w jej wnętrzu niż nawóz chemiczny. Odżywiają rośliny od korzeni, poprawiają pH gleby i dostarczają roślinom węgiel, który jest pożywką dla cennych mikroorganizmów.

Spalarnie odpadów sposobem na tańszy prądPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas