​Jak zbudować i gdzie zawiesić budkę lęgową?

Radzimy, jak powinny wyglądać budki lęgowe dla różnych gatunków ptaków. Jakie powinny mieć rozmiary, z czego je zrobić i gdzie zawiesić.

Czym się różnią budki lęgowe i jakie ptaki zakładają w nich gniazda? Radzimy gdzie najlepiej je wieszać.
Czym się różnią budki lęgowe i jakie ptaki zakładają w nich gniazda? Radzimy gdzie najlepiej je wieszać. 123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Ptakom nie jest łatwo w naszych miastach. Z jednej strony obecność człowieka oznacza dla nich sporo żywności z naszych odpadków i względne bezpieczeństwo od drapieżników (z wyjątkiem kotów) z drugiej - coraz trudniej znaleźć im sobie własny kąt.

Wycinka starych drzew z dziuplami i remonty budynków, podczas których szczelnie zatykane są wszystkie szczeliny, sprawiają, że nasze miasta dają ptakom coraz mniej miejsc, w których można zbudować gniazdo. Jeśli nie ma gniazd, nie ma młodych, a po kilku latach nie ma w ogóle ptaków.

Budki lęgowe pozwalają odtworzyć część miejsc lęgowych straconych przez zmiany miejskiego krajobrazu. Ale warto wiedzieć, jakie budki odpowiadają jakim gatunkom i gdzie je instalować.

Kto wymyślił budki lęgowe?

Jednym z twórców współczesnej budki lęgowej miał być brytyjski przyrodnik i podróżnik Charles Waterton. Ten nieco ekscentryczny lord (lubił ponoć przebierać się za stracha na wróble i przesiadywać bez ruchu na drzewach) w latach 20. XIX w. stworzył w swojej posiadłości pierwszy na świecie rezerwat przyrody. Aby przyciągnąć do ogrodzonego wysokim murem lasku ptaki, zbudował dla nich specjalne budki.

Nie były to jednak pierwsze stworzone przez człowieka domy dla dzikich ptaków. Pierwsze znane "budki lęgowe" pojawiły się w Europie już w późnym średniowieczu. Były to gliniane garnki, tykwy czy kosze, wbudowywane w mury tak, by wabić gniazdujące ptaki. Nikomu nie chodziło jednak o ochronę przyrody - takie gniazda były pułapkami. Na wiosnę wybierano z nich jaja i pisklęta, by wzbogacić zubożoną przez zimę dietę.

Inne, instalowane w XVIII czy XIX w. sztuczne miejsca do gniazdowania - pradziadkowie dzisiejszych budek lęgowych - miały bardzo praktyczne zastosowania. Rolnicy przygotowywali platformy pod gniazda dla bocianów nie tylko dlatego, że bocian miał przynosić szczęście, ale przede wszystkim dlatego, że ciężkie, bocianie gniazdo zbudowane bezpośrednio na dachu mogło doprowadzić do zawalenia całej chałupy. Półki na gniazda dla jaskółek przyciągały te ptaki do obór, gdzie chroniły krowy przed plagą much. A leśnicy, po odkryciu tego, że im więcej gatunków ptaków w lesie. tym mniej szkodników, zaczęli rozwieszać sztuczne dziuple z wydrążonych kawałków drzewa.

Robienie takich budek było jednak bardzo pracochłonne. Legendarny polski ornitolog, prof. Jan Sokołowski, postanowił rozwiązać problem. Stworzył kilka typów łatwych w montażu, uniwersalnych budek lęgowych, które bez problemu można było dostosować do wymagań różnych gatunków ptaków.

Opracował trzy podstawowe modele, przeznaczone dla sikor, szpaków i półdziuplaków. Można je budować z różnych materiałów, a ich konstrukcja nie wymaga specjalnych narzędzi ani umiejętności. Skrzynki Sokołowskiego, przy niewielkich modyfikacjach używane są do dziś. Pojawiło się jednak kilka nowych wariantów, pozwalających na gniazdowanie ptakom o większych rozmiarach niż przewidywały oryginalne projekty.

Typy budek lęgowych dla ptaków

Większość budek ma ten sam kształt i sposób budowy - różnią się głównie rozmiarami i średnicą otworu wlotowego. Istnieją też wyspecjalizowane typy budek dla ptaków o szczególnych preferencjach, jak sowy, pustułki czy jaskółki. O nich za chwilę.

Podstawowe typy budek, stanowiące kontynuacje projektów prof. Sokołowskiego, oznacza się literami od "A" do "E"

Skrzynka typu "A" i "A1" - to najmniejsze skrzynki lęgowe, przeznaczone przede wszystkim dla małych dziuplaków, takich jak sikorki, wróble, muchołówki, kowaliki i dzięciołki. Są tej samej wielkości, mają mniej więcej 21 cm głębokości i podstawę o rozmiarach 11 na 11 centymetrów. Różnią się rozmiarami otworu wlotowego: budki A1, przeznaczone dla najmniejszych ptaków zamieszkujących dziuple, mają otwór o średnicy około 2,7 centymetra. W przypadku budki A, dla ich nieco większych krewniaków, otwór wlotowy ma około 3,3 cm. średnicy.

Skrzynka typu "B" przeznaczona jest dla nieco większych ptaków, przede wszystkim dla szpaków, ale też dla dzięciołów dużych, krętogłowów, sóweczek czy dudków. Skrzynki te mają ten sam kształt, co skrzynki typu A, ale nieco większe rozmiary. Ich dno ma 15 na 15 centymetrów, głębokość skrzynki, czyli odległość od wlotu do dna to około 26 centymetrów a otwór wlotowy zazwyczaj 4,7, rzadziej 5,5 cm średnicy. Większy otwór umożliwia zamieszkanie w budce dudkom.

Skrzynka typu "D" jest przeznaczona dla ptaków, które korzystają w naturze z dziupli wykuwanych przez największego polskiego dzięcioła, czyli dzięcioła czarnego. Zazwyczaj gniazda zakładają w niej kawki, włochatki, gołębie siniaki, pójdźki czy kaczki karolinki. Takie skrzynki mają podstawę o rozmiarach 17 na 17 centymetrów, 27 cm głębokości i spory otwór wlotowy o średnicy 8,5 cm. W przypadku tak dużych budek bardzo ważne staje się zabezpieczenie ich przed możliwością wdrapania się na nie drapieżników - przez ośmiocentymetrowy otwór kuna może z łatwością dostać się do środka.

Skrzynka typu "E" - największa stosowana w Polsce, jest miejscem gniazdowania największych ptaków, takich jak puszczyki, nurogęsi, gągoły, czy kaczki krzyżówki. Ma aż 25 na 25 cm podstawy, 50 centymetrów głębokości i ogromny otwór wlotowy o średnicy 11-15 centymetrów. Podobnie jak w przypadku skrzynek typu “D" wymagają zabezpieczenia przed drapieżnikami. Ze względu na swoją masę są trudne do zainstalowania i można je wieszać tylko na bardzo mocnych drzewach czy murach.

Występują też specjalne modele budek, przeznaczone dla ptaków o specjalnych wymaganiach.

Jaskółki - nie korzystają z klasycznych budek, zamiast tego można zainstalować dla nich specjalne półki o rozmiarach około 13 × 13 centymetrów. Półki dla oknówki powinny być wyposażone w daszek. Jeśli jaskółcze gniazdo znajduje się w miejscu, w którym chodzą ludzie, warto zainstalować pod nim daszek z dykty, który sprawi, że nie będą zanieczyszczać chodnika odchodami. A to wyjątkowo nieporządne ptaki.

Pustułka - preferuje budki półotwarte, o dużych, prostokątnych otworach wlotowych i prostym, niepochylonym dachu. Zalecane przez prof. Sokołowskiego wymiary budki dla pustułek to dno o rozmiarach 14 na 44 centymetry, 44 centymetry wysokości i otwór wlotowy o rozmiarach 23 × 40.

Sowy - zamieszkują klasyczne budki lęgowe, ale można zbudować specjalne skrzynki, które będą odpowiadać ich specyficznym preferencjom. Takie budki mają na przykład podwójną przednią ściankę - około 10 centymetrów za pierwszą, umieszcza się drugą z otworem położonym po przeciwnej stronie. Tworzy się w ten sposób rodzaj labiryntu, który nie przeszkadza sowie, ale utrudnia życie drapieżnikom. Taka konstrukcja zaciemnia też wnętrze budki. Skrzynki dla sów powinny mieć na podłodze warstwę trocin, bo te ptaki nie wiją gniazd.

Jak zbudować budkę lęgową?

Budki można kupić, można je też wykonać samemu. Warto w każdym przypadku pamiętać o kilku podstawowych regułach, którymi trzeba kierować się przy ich konstrukcji.

Najważniejszą kwestią jest materiał. Nie może być toksyczny, nie może też zbytnio się nagrzewać, musi jednak być odporny na warunki środowiskowe. Nie wolno robić budek z plastiku, metalu, kartonu, płyt pilśniowych, wiórowych czy PCV. "Wynalazki" w postaci przerobionych na budki doniczek, butelek czy kanistrów również nie są dobrym pomysłem.

Najczęściej stosowanym materiałem jest drewno - zazwyczaj nieheblowane sosnowe czy świerkowe deski o grubości 3-6 cm. Najlepsze budki mogą być wykonane z dębiny, bo ta jest najtrwalsza i sprawia, że budka posłuży o wiele dłużej. Można zastosować konstrukcję mieszaną, w której z trwalszego, droższego materiału zbudowane są listwy mocujące i daszek, które są najbardziej narażone na działanie warunków atmosferycznych. Do budowy budek nadaje się też trocinobeton (takie budki były popularne w latach 70.) i wodoodporna sklejka (zwykła sklejka odporna na wodę rozwarstwia się na deszczu).

Ptaki preferują budki niemalowane. Absolutnie nie wolno malować budek od wewnątrz. Z zewnątrz można ewentualnie pokryć je nietoksycznym środkiem zabezpieczającym drewno. Dotyczy to zwłaszcza najbardziej narażonego na wilgoć daszku. Można go też pokryć papą.

Dobrze wykonana budka powinna mieć nieco spadzisty dach, pochylający się w stronę otworu wlotowego. Powinna mieć przednią ściankę o grubości około 4 cm. Otwór wlotowy powinien mieć odpowiednią średnicę dla preferowanego przez nas gatunku ptaków. Zbyt duży może umożliwić wejście do środka drapieżnika takiego, jak kuna czy wiewiórka. Dodatkowa deseczka zwiększająca głębokość otworu wlotowego uniemożliwi drapieżnikowi, na przykład kunie, wsadzenie do środka łapy. A otoczenie otworu wlotowego blaszaną osłonką uniemożliwi rozkucie go dzięciołowi.

Wewnątrz budki można zamocować na ściance nieheblowane deseczki, które pomogą ptakom we wchodzeniu i wychodzeniu. Pod żadnym pozorem nie można jednak instalować pod otworem wlotowym patyczka - to częsty motyw na ilustracjach z książek dla dzieci. W realnym świecie taki patyczek ptakom nie jest potrzebny zupełnie do niczego, bo doskonale potrafią lądować w samym otworze wlotowym. A daje punkt zaczepienia zagrażającemu pisklakom drapieżnikowi.

Budka powinna dawać się otwierać, bo budki należy czyścić przynajmniej raz w roku, opróżniając je z pozostałości starych gniazd. Jedną ze ścianek można w tym celu zmontować na zawiasach, zabezpieczając ją przed przypadkowym otwarciem za pomocy drutu i gwoździ.

Gdzie umieścić budkę dla ptaków?

Budki powinny być umieszczane w miejscach spokojnych, rzadko uczęszczanych przez ludzi. Najczęściej umieszcza się je na wysokości 4-8 metrów, choć w bezpiecznych miejscach zdarza się, że ptaki zajmują budki zawieszone nawet zaledwie metr nad ziemią. Powinny być osłonięte przed zbyt silnym słońcem, aby nie nagrzewały się zbytnio. To stanowi zagrożenie dla życia piskląt. Budka umieszczona na drzewie musi znajdować się z tego powodu w obrębie korony drzewa - nie należy mocować budek na drzewach zbyt młodych, niedających budce cienia. Wiele ptaków preferuje zakładać gniazda w pewnej odległości od siebie, dlatego większe budki zazwyczaj instaluje się co około 30 metrów. Ale gatunki społeczne, takie jak wróble i szpaki, nie mają problemu z życiem w większej grupie. Budki dla nich można instalować nawet co dwa metry.

Budka powinna być zamocowana za pomocą gwoździ. Najlepiej aluminiowych, bo te nie niszczą drzewa i nie korodują. Do skrzynki lęgowej należy przymocować pionową listwę nieco dłuższą od niej samej. Listwa mocująca powinna mieć co najmniej 2 cm grubości i 5 centymetrów szerokości. W innym przypadku może pękać, przez co budka może spaść na ziemię.  Listwę przybija się do drzewa czterema gwoździami - dwoma powyżej i dwoma poniżej skrzynki. Jeden z gwoździ w parze powinien być przybity całkowicie, drugi nie, bo drzewo rosnąć “wciąga" gwoździe do środka. Z tego powodu nie należy też stosować do mocowania budki na drzewie wkrętów - nie pozwalają na bezpieczne wypychanie budki przez rosnące drzewo. Powstają naprężenia i pęknięcia, które mogą doprowadzić do spadnięcia domku. Nie jest zalecane mocowanie budek za pomocą drutu, bo ten może wrzynać się w drzewo. Jeśli jednak zdecydujemy się na skorzystanie z drutu, co roku należy go luzować.

Budki można wieszać przez cały rok. Im dłużej wisi skrzynka, tym większa szansa, że ktoś się do niej wprowadzi.

Żeby zapewnić gniazdującym ptakom bezpieczeństwo, stosuje się na przykład tzw. kołnierze antydrapieżnicze, zakładane na pień drzewa pod i nad budką - mogą być zbudowane z kolców, na przykład tych przeznaczonych do zabezpieczania budynków przed przesiadywaniem ptaków, lub z blachy, która sprawia, że drapieżnik nie może znaleźć punktu zaczepienia.

Bez względu na to, gdzie je zawiesimy, budki należy czyścić po opuszczeniu ich przez lokatorów. Pozostawienie w budce pozostałości gniazda z poprzedniego sezonu sprawi, że niemal na pewno nie wprowadzą się do niej kolejni lokatorzy. Wyjątkiem są zimowe gniazda wróbli i mazurków, budowane przez te ptaki nie dla wychowania potomstwa, a dla zabezpieczenia się przed mrozem. Te należy pozostawić na miejscu do końca mrozów. Czyszczenia dokonuje się zazwyczaj od połowy października do końca lutego. Budek nie należy usuwać na zimę - chociaż nikt nie wychowuje w nich w tym czasie dzieci, to ptaki wciąż w nich bywają. Sikorki, kowaliki czy dzięcioły nocują w oczyszczonych skrzynkach.

Źródła: Otop.org.pl, ptop.org.pl, 

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas