Dzień Szakala. Nie jest obcy, ani niebezpieczny, ale w Polsce do niego strzelają

Mały drapieżnik z rodzaju wilków nie jest w Polsce powszechnie lubiany. Zwierzę nie należy do gatunków obcych dla naszej przyrody, a zostało gatunkiem łownym. Szkoda, bo szakali w Polsce jest bardzo mało.

Szakal złocisty nie jest niebezpieczny
Szakal złocisty nie jest niebezpiecznyEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Szakal - gatunek drapieżny z rodzaju psowatych, jest mniejszy od wilka, a budową ciała przypomina nieco lisa. Szakal złocisty (jedyny przedstawiciel szakala poza Afryką) oficjalnie występuje w Polsce od 2015 r., ale zwierzęta te trudno zobaczyć także ze względu na ich niewielką liczebność. Mimo tego myśliwi mogaą na nie polować.

19 kwietnia przypada międzynarodowy Dzień Szakala. 

Szakal w Polsce

Zdaniem przyrodników szakal nie zagraża polskiej przyrodzie, a pojawił się u nas w wyniku naturalnej ekspansji. Były minister środowiska Jan Szyszko doprowadził do wpisania szakala na listę gatunków łownych. Oficjalnie można więc na niego polować. Według obserwacji przyrodników, w Polsce jest zaledwie 30 osobników. Pojawiają się więc obawy, że ze względu na podobieństwo do wilka, myśliwi mogą strzelać także do chronionych w Polsce drapieżników. Co roku w Polsce w wyniku postrzału i rzadziej wypadków umiera w Polsce nawet ok. 150 wilków.

Szakale złociste (Canis aureus) występują poza Afryką zarówno w Azji, jak i w Europie - można go spotkać w wielu krajach na naszym kontynencie. Drapieżniki te żywią się małymi zwierzętami (gryzoniami), padliną i roślinami. Szakale żyją ok. 10 lat. Wszystko wskazuje na to, że zwierzęta wędrują po świecie w poszukiwaniu dogodnego miejsca, ponieważ utraciły swoje naturalne siedliska w wyniku urbanizacji i rozwoju przemysłu na wsiach. Szakale pojawiają się także w Europie ze względu na zmiany klimatyczne, czyli systematyczne ocieplenie.

Szakale na Sri Lance
Szakale na Sri LanceFLPA/Neil BowmanEast News

Przyrodnicy przestrzegają, aby szakala nie traktować jako gatunku obcego i inwazyjnego. Takie zwierzęta trafiają na nienaturalne dla siebie terytorium "dzięki" działalności człowieka, a nie w wyniku naturalnych procesów, np. migracji. Szakal sam zdecydował o zmianie terytorium i nie stanowi niebezpieczeństwa dla naszej przyrody. 

"Wydarzenia": Leśnikom udało się nagrać miłosną serenadę głuszcaPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas