Będzie nowa, wyższa kategoria huraganów? Powód jest zaskakujący
Ciepło uwalniane ze spalania paliw kopalnych nieustannie i coraz mocniej podgrzewa atmosferę. Na całym świecie obserwujemy wzrost intensywności huraganów, ale niektóre z nich sieją takie spustoszenie, że naukowcy proponują dodanie nowej kategorii do skali określającej ich siłę.
Od ponad 50 lat Narodowe Centrum ds. Huraganów wykorzystuje skalę wiatru Saffira-Simpsona do informowania o ryzyku uszkodzenia mienia. Określa huragan w skali od kategorii 1 (prędkość wiatru od 120 km/h do 153 km/h) do kategorii 5 (prędkość wiatru 250 km/h lub większa).
Rosnące temperatury oceanów przyczyniają się do coraz intensywniejszych i niszczycielskich huraganów. Klimatolodzy Michael Wehner z Lawrence Berkeley National Laboratory (Berkeley Lab) i James Kossin z fundacji First Street zaproponowali wprowadzenie kategorii 6 do skali wiatru Saffira-Simpsona, która obejmowałaby huragany, których wiatr osiąga prędkość prawie 310 km/h.
Naukowcy proponują nową kategorię dla najsilniejszych huraganów
Wśród przeanalizowanych huraganów z lat 1980-2021 pięć można byłoby zaliczyć do kategorii 6. A precyzyjniej, wszystkie miały miejsce w ciągu ostatnich 9 lat. Zalicza się do nich jedna z najpotężniejszych odnotowanych dotychczas burz tropikalnych - tajfun Haiyan. W listopadzie 2013 r. burza ta przetoczyła się przez Filipiny z wiatrem osiągającym prędkość 315 km/h, pozbawiając dachu nad głową ponad 4 miliony ludzi i powodując śmierć ponad 6300 osób.
Huragany, burze tropikalne i tajfuny to w zasadzie to samo zjawisko pogodowe. Różnica w nazwach ma charakter czysto geograficzny: burze na północnym Atlantyku i północno-wschodnim Pacyfiku nazywane są huraganami, wydarzenia na północno-zachodnim Pacyfiku nazywane są tajfunami, a zjawiska na południowym Pacyfiku i Oceanie Indyjskim nazywane są cyklonami tropikalnymi. Z kolei te w Australii noszą nazwę willy-willy.
Naukowcy wykonali także symulacje, aby dowiedzieć się, jak ocieplenie klimatu wpłynie na intensyfikację huraganów. Modele wykazały, że przy globalnym ociepleniu o 2 stopnie Celsjusza w stosunku do poziomu przedindustrialnego ryzyko huraganów kategorii 6 wzrasta nawet o 50 proc. w pobliżu Filipin, a w Zatoce Meksykańskiej się podwaja.
Klimatolodzy przyznają, że "dodanie szóstej kategorii do skali huraganów Saffira-Simpsona nie rozwiązałoby tego problemu, to "mogłoby podnieść świadomość na temat zagrożeń związanych ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia poważnych huraganów w wyniku globalnego ocieplenia", jak stwierdził Kossin
Chocia w innych regionach stosuje się różne skale cyklonów, są one również oparte na prędkościach wiatru i mają podobne, nieograniczone górne granice, dlatego meteorolodzy na całym świecie z zainteresowaniem przyglądają się tej dyskusji.