Odrę dobiły zbyt gorące ścieki? Tak sugerują media w Niemczech
Fabryki papieru PM2 Eisenhüttenstadt i Leipa w Schwedt miały się przyczynić do zeszłorocznej katastrofy ekologicznej na Odrze - sugeruje niemiecki portal Märkische Onlinezeitung. Mimo że pozwolenia umożliwiają zrzut ścieków do rzeki o temperaturze maksymalnie 30 stopni, papiernie miały wylewać wodę o kilka stopni cieplejszą.
Dziennikarka Nancy Waldman w artykule dla MOZ.de zastanawia się, czy "w dobie śnięcia ryb i kwitnienia glonów" nie należy zweryfikować pozwoleń dla niemieckich fabryk papieru zlokalizowanych przy Odrze oraz dokładniej sprawdzać temperaturę wody, jaka jest zrzucana do rzeki.
Katastrofa na Odrze. Niemieckie media: Ścieki były za ciepłe
Jak wylicza niemiecki portal, zakwitowi złotych alg, które w zeszłym roku były przyczyną śmierci setek ton ryb w Odrze, sprzyja kilka czynników. To m.in. zasolenie, zanieczyszczenie, niski poziom wody oraz wysoka temperatura. Rzeka robi się ciepła nie tylko ze względu na upały, ale także z racji ścieków przemysłowych wylewanych przez położone nad nią fabryki.
Dochodzenie niemieckich mediów wykazało, że w oczyszczalni w Eisenhüttenstadt od dłuższego czasu występowała awaria i ścieki, które wpływały do Odry miały wyższą temperaturę niż powinny. Do zakładu trafiają zanieczyszczenia z kilku firm, w tym z papierni PM2.
Pozwolenie wodnoprawne zezwala oczyszczalni na zrzut oczyszczonej wody do rzeki, ale o temperaturze maksymalnie 30°C. Ścieki z fabryki papieru mają temperaturę ok. 35-36 stopni, więc muszą być przed zrzutem schładzane. Problem w tym, że zawierają dużo wapnia, który powoduje, że chłodnie kominowe nie działają prawidłowo.
O tym, że ścieki odprowadzane z oczyszczalni mają temperaturę wyższą niż 30 stopni niemiecka Państwowa Agencja Środowiska miała wiedzieć jeszcze w marcu 2022 r., czyli na kilka miesięcy przed katastrofą. To wtedy po raz pierwszy limit został przekroczony, na co wskazywały monitoring oczyszczalni TAZV i kontrole rządowej agencji środowiska. Do wyników pomiarów dotarli dziennikarze MOZ.
Naukowcy: Oczyszczone ścieki nie miały dużego wpływu na Odrę
Oczyszczone ścieki wylewane z oczyszczalni do Odry najwyższą temperaturę - 35 stopni Celsjusza - miały w pierwszej połowie czerwca 2022 r. 8 sierpnia, gdy pierwsze martwe ryby pojawiły się na niemieckim odcinku Odry, pomiary temperatury ścieków z TAZV wskazywały 34°C. Woda w rzece była wtedy znacznie chłodniejsza - jej temperatura wynosiła ok. 23-25 stopni.
Naukowcy, z którymi rozmawiali dziennikarze z Niemiec nie potwierdzają hipotezy, że to gorące ścieki z papierni przyczyniły się do ubiegłorocznej katastrofy na Odrze. Woda z oczyszczalni może zwiększyć temperaturę wody w rzece o najwyżej 0,5 stopnia - ocenia Jan Köhler, który bada złote algi w Odrze w Instytucie Ekologii Wodnej im. Leibniza w Berlinie.
Śnięcie ryb za sprawą Prymnesium parvum było obserwowane nawet w wodzie o temperaturze poniżej 20 stopni. Mimo tego stres termiczny na pewno jest problemem dla ryb, a przede wszystkim małży - podkreśla Köhler. "Każdy wzrost temperatury sprzyja zakwitom fitoplanktonu" - ocenił z kolei Sebastian Szklarek, ekspert ds. wody z Polskiej Akademii Nauk w rozmowie z MOZ.
Mimo tego oczyszczalnia Eisenhüttenstadt dostrzega problem ze zwapnieniem chłodni kominowych. W przyszłym roku ma ruszyć modernizacja zakładu i budowa nowej wieży, dzięki której ścieki spływające do Odry na pewno nie będą już przekraczać temperatury 30 stopni Celsjusza.