Papież Franciszek: COP26 musi zaoferować przyszłym pokoleniom nadzieję
Przywódcy polityczni muszą zapewnić przyszłe pokolenia o tym, że podejmą radykalne kroki w walce z ociepleniem klimatu podczas szczytu w Glasgow - powiedział papież Franciszek.
- To niezwykle ważne, aby każdy z nas zobowiązał się wobec tej pilnej zmiany kierunku - powiedział papież, którego przesłanie opublikowało BBC Radio. - Decydenci polityczni, którzy spotkają się na COP26 w Glasgow, są wezwani, aby przedstawić skuteczną odpowiedź na obecny kryzys ekologiczny. W ten sposób dadzą przyszłym pokoleniom nadzieję - dodał Franciszek.
W swoim przemówieniu papież przyznał, że szczyt będzie trudny, ale tworzy on także możliwości. - Te kryzysy sprawiają, że musimy podjąć decyzje, radykalne decyzje, które nie zawsze są łatwe - powiedział. Franciszek podkreślił, że tych możliwości nie wolno zmarnować.
Franciszek ostrzegał także przed niebezpieczeństwem izolacjonizmu i protekcjonizmu w radzeniu sobie z kryzysem klimatycznym.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, papież nie pojedzie do Glasgow z powodu operacji, którą niedawno przeszedł. Zamiast niego, na COP26 jedzie delegacja z Watykanu.
Zdaniem brytyjskiego premiera Borisa Johnsona szczyt jest niezwykle ważny, jednak jego wynik jest nadal niepewny. Zależy to od rozmów między decydentami, które zdaniem szefa brytyjskiego rządu będą trudne. Wiadomo, że na szczycie w Glasgow nie będzie m.in. przywódcy Chin Xi Jinpinga, oraz prezydenta Rosji Władimira Putina. Zgodnie z zaleceniami lekarskimi, w Glasgow nie pojawi się również 95-letnia królowa Elżbieta II.
Franciszek jest pierwszym papieżem, który w pełni poświęcił swoją encyklikę ekologii. "Laudato Si" (łac. Pochwalony bądź) poruszało temat relacji między człowiekiem, ekologią a Bogiem. To także za pontyfikatu Franciszka rozpoczęto dyskusję o wprowadzeniu do katechezy "grzechu ekologicznego". Grzech po raz pierwszy był opisany w dokumencie po synodzie amazońskim i miał dotyczyć czynów "wobec przyszłych pokoleń".
