​Organizacje pozarządowe zaskarżają wyrok WSA ws. odstrzału 20 żubrów

Zdaniem Fundacji Greenmind i ClientEarth Prawnicy dla Ziemi wyrok może okazać się kluczowy dla skuteczności ochrony gatunkowej w Polsce.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneWOJCIECH ZATWARNICKI/REPORTEREast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Organizacje zaskarżyły wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w sprawie odstrzału wolno żyjących żubrów ze stada w Puszczy Knyszyńskiej. W grudniu WSA oddalił skargi organizacji społecznych, które zarzucały Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska niestaranną analizę wniosków o odstrzał i niedochowanie standardów przy wydawaniu zezwoleń na zabijanie zwierząt objętych ochroną.

Fundacje uważają, że wyrok WSA był niesłuszny, ponieważ sąd uznał za prawidłową decyzję GDOŚ, która zezwoliła na odstrzał do 20 żubrów. Ani z dokumentów, ani z treści decyzji nie wynika, by w Nadleśnictwie Krynki bytował jakikolwiek chory, ranny lub agresywny żubr. A takie było uzasadnienie konieczności odstrzału.

- Zdecydowaliśmy się na złożenie skargi, ponieważ konsekwencje wyroku NSA będą dotyczyć nie tylko tego przypadku, ale całego systemu ochrony gatunkowej w Polsce. Jeżeli sąd orzeknie po naszej myśli, wymusi to na GDOŚ większą staranność przy wydawaniu decyzji dotyczących wszystkich gatunków chronionych, na przykład wilków - mówi Agata Szafraniuk, prawniczka Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Żubr jest gatunkiem ściśle chronionym na mocy prawa krajowego i europejskiego. Oznacza to, że umyślne zabijanie tych zwierząt jest prawnie zakazane. GDOŚ może zezwolić na odstępstwo od tego zakazu jedynie w wyjątkowych okolicznościach, gdy nie ma rozwiązań alternatywnych. Organizacje twierdzą, że w przypadku żubrów z Krynek te warunki nie zostały spełnione, a planowany odstrzał miał znamiona odstrzału redukcyjnego, co jest niedozwolone w odniesieniu do zwierząt objętych ochroną ścisłą.

Zdaniem Małgorzaty Górskiej z Fundacji Greenmind te decyzje zostały wydane "lekką ręką". Według Górskiej leśnicy "dostają zgodę na zabijanie żubrów in blanco. Taka praktyka jest niezgodna z prawem i musi ulec zmianie."

O komentarz poprosiliśmy Lasy Państwowe. Rzecznik LP Anna Malinowska powiedziała, że eliminacja była wstrzymana ze względu na postępowanie WSA. Ponieważ termin eliminacji był do końca 2020 r., decyzja się przedawniła. - Aby przeprowadzić nową eliminację, potrzebowalibyśmy na nowo rozpocząć cały proces decyzyjny - powiedziała Zielonej Interii Anna Malinowska, rzecznik Lasów Państwowych.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas