Produkty z długim składem. Jak nie dać się oszukać?

Producenci chemii domowej nie muszą na opakowaniu wymieniać wszystkich składników, jakie dodano do produktu. - Producent może zasadniczo napisać na opakowaniu, co chce. Może napisać, że produkt jest organiczny, ale żeby taki był, potrzebny jest certyfikat ekologiczny - wyjaśnia w rozmowie z Przemysławem Białkowskim Julita Bator, autorka książek o zdrowym trybie życia.

Produkty z długim składem powinny skłonić nas do przemyśleń nad zakupem
Produkty z długim składem powinny skłonić nas do przemyśleń nad zakupemINTERIA.PL

Produkty z bardzo długim składem powinny dać nam do myślenia

W powszechnie stosowanych na co dzień produktach, takich jak chemia domowa, kosmetyki, a nawet żywność mogą czaić się składniki potencjalnie powodujące alergie, niebezpieczne dla środowiska, a nawet zdrowia. Tzw. niebezpieczne składniki czają się najczęściej w produktach względnie tanich, choć nie zawsze i komercyjnych. Substancje szkodliwe i toksyczne to np. konserwanty, ftalany, silikony, barwniki, parafiny, parabeny, aluminium itd. Ftalany np. wpływają negatywnie na układ hormonalny, zwłaszcza mężczyzn.

Obecność konserwantów, które przedłużają trwałość produktu, i ich stężenia, jakie mogą znaleźć się w kosmetykach, określa Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. Powszechnie uważa się, że produkt bezpieczny to taki, którego limitów nie określono, czyli nie znalazł się na liście produktów potencjalnie niebezpiecznych. To np. oleje roślinne, ekstrakty z ziół, kwiatów, warzyw, czy owoców.

Prostota i ekologiczny certyfikat

Czytanie składów powinno być dla każdego konsumenta istotną kwestią, jeśli chce świadomie dokonywać zakupów kosmetyków, chemii domowej i jedzenia. Czasem jednak, jak w przypadku chemii domowej, nie znajdziemy nawet pełnego składu produktu. Często nie rozumiemy też, co kryje się pod nazewnictwem w języku obcym.

Kupując chemię domową, kupujemy czasem kota w worku. - Producent może napisać, że produkt jest organiczny, ale żeby taki był, musi spełnić poszczególne normy - dodaje Julita Bator.

Jak unikać niepewnych produktów? Przede wszystkim powinniśmy szukać na opakowaniach certyfikatów, które potwierdzą, że skład jest w większości naturalny, czy nieszkodliwy. Idąc o krok dalej, możemy sugerować się obecnością w produkcie naturalnych ekstraktów roślinnych. - W przypadku kosmetyków są różne jednostki certyfikujące, więc warto zapoznać się z pochodzeniem każdego z certyfikatów - dodaje Julita Bator.

Tani produkt najczęściej nie będzie ekologiczny, a w jego składzie znajdziemy całą tablicę Mendelejewa.

Julita Bator zaleca, aby wybierać kosmetyki zapakowane do szklanych, a nie plastikowych opakowań. 

Chemia w kosmetykach i jedzeniu. Czego unikać jak ognia?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas