Gwiazdy mają suszę w nosie. Notorycznie marnują wodę mimo zakazów

Amerykańscy celebryci tacy jak Kim Kardashian, Sylvester Stallone i Kevin Hart są wymieniani jako osoby notorycznie łamiące zakazy związane z oszczędzaniem wody. Specjalne przepisy w ramach walki z suszą wprowadzono w amerykańskim stanie Kalifornia. O sprawie donosi "Los Angeles Times".

Kim Kardashian, Sylvester Stallone i Kevin Hart zostali wskazani przez "Los Angeles Times" jako gwiazdy, które marnują najwięcej wody w Los Angeles, i to pomimo obowiązujących zakazów nadmiernego zużycia
Kim Kardashian, Sylvester Stallone i Kevin Hart zostali wskazani przez "Los Angeles Times" jako gwiazdy, które marnują najwięcej wody w Los Angeles, i to pomimo obowiązujących zakazów nadmiernego zużycia123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Susza na zachodzie USA pojawia się regularnie od 23 lat. Z tego powodu wprowadzane są przepisy nakładające na mieszkańców zachodnich stanów limity zużycia wody. Dotyczy to także okolic Calabasas i Hidden Hills w Kalifornii, gdzie mieszka wiele gwiazd. Mimo trwającej suszy, najbogatsi mieszkańcy nie potrafią sobie odmówić np. zraszania trawników.

Kim Kardashian i Sylvester Stallone marnują wodę na potęgę

Wyliczono, że aż 2 tys. osób mieszkających na pełnych prywatnych basenów i dorodnych trawników przedmieściach Los Angeles notorycznie łamie ustanowione ograniczenia zużycia wody. I to z olbrzymią nawiązką.

Według danych, które "Los Angeles Times" pozyskało od policji, wśród osób o największym zużyciu wody są m.in. siostry Kim i Kourtney Kardashian, słynne celebrytki. Dom pierwszej z nich znajdujący się w dzielnicy Hidden Hills przekroczył dozwolone zużycie wody w czerwcu aż o 878 tys. litrów, zaś drugiej - położony w pobliskim Calabasas - o niemal 379 tys. litrów.

Gwiazda filmu "Rocky" - Sylvester Stallone w swojej wartej 18 mln dolarów posiadłości przekroczył dozwolony limit aż o 870 tys. litrów, czy, jak kto woli, 533 proc. Prawnik amerykańskiego gwiazdora stwierdził jednak, że zaprezentowane dane "mogą nieprawidłowo odzwierciedlać sytuację", a jego klient zainstalował m.in. system irygacji wykorzystujący retencję wody.

Wśród celebrytów łamiących przepisy o zużyciu wody są też komik i aktor Kevin Hart oraz były koszykarz Miami Heat Dwyane Wade.

Co grozi gwiazdom za marnowanie wody?

Przepisy stanu Kalifornia mówią, że osoby, które notorycznie przekraczają dozwolone limity zużycia wody mogą zostać ukarane grzywnami wynoszącymi maksymalnie kilkaset dolarów.

Mieszkańcy, którzy mimo pouczeń nadal nie będą przestrzegać przepisów mogą spodziewać się ograniczeń w dostępie do wody. Służby zajmujące się wodociągami na przedmieściach Los Angeles poinformowały, że specjalne metalowe ograniczniki przepływu trzeba było zamontować już na terenie 20 posiadłości w regionie.

Źródła: LA Times, AFP

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas