Farby i race. Działacze aresztowani po rozpyleniu farby na łuku triumfalnym

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

Znani z radykalnych działań aktywiści należący do grupy Just Stop Oil z użyciem gaśnic pomalowali londyński łuk triumfalny Wellington Arch. Zostali aresztowani przez policję.

Działacze Just Stop Oil słyną z radykalnych wystąpień
Działacze Just Stop Oil słyną z radykalnych wystąpień Just Stop Oilmateriały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Wellington Arch to 200-metrowy łuk triumfalny znajdujący się niedaleko Pałacu Buckingham w Londynie. Działacze z grupy Just Stop Oil wybrali to symboliczne miejsce, aby kolejny raz zwrócić uwagę na koszty środowiskowe i społeczne inwestycji w paliwa kopalne.

Łuk triumfalny został zbudowany w XIX w. na cześć zwycięstwa wojsk brytyjskich w wojnach napoleońskich. Budowla ma status zabytku najwyższej kategorii.

Protest Just Stop Oil w Londynie

Młodzi ludzie zgromadzili się wokół Wellington Arch z gaśnicami, których użyli do zamalowania na pomarańczowego łuku. Mieli ze sobą także race, po których odpaleniu wydostał się pomarańczowy dym.

Działacze rozwinęli także banery. Wszystko to było formą protestu przeciwko wydawaniu nowych koncesji na wydobywanie paliw kopalnych w Wielkiej Brytanii. Miesiąc temu władze brytyjskie wydały zgodę na wydobycie ropy i gazu na nieeksploatowanym wcześniej złożu na Morzu Północnym, Rosebank.

Po kilkuminutowej akcji na miejscu zjawiła się policja, która ujęła młodych ludzi. Działacze zostali aresztowani pod zarzutem niszczenia mienia.

"Trzeba działać teraz"

Aktywiści napisali w mediach społecznościowych, że grzeczne formy protestów nie przynoszą żadnych rezultatów, dlatego działacze wybierają kontrowersyjne formy nieposłuszeństwa obywatelskiego.

Grupa Just Stop Oil zasłynęła z radykalnych akcji w muzeach, m.in. przyklejania się do obrazów, czy oblewania ich zupą pomidorową.

"Nie mamy czasu. Musimy działać teraz. Nie jutro, ani nie w przyszłym roku - mówił jeden z zatrzymanych działaczy.

Leśne harce zwierząt. Nie zawsze chodzi tylko o zabawęPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas