Eksperci: El Niño potrwa co najmniej do wiosny. To oznacza jedno

Meteorolodzy prognozują, że zjawisko pogodowe El Niño potrwa co najmniej do wiosny. Będzie to skutkować dalszym wzrostem temperatur zarówno na lądzie, jak i w oceanach.

Jak wynika z najnowszej aktualizacji Światowej Organizacji Meteorologicznej, El Niño potrwa co najmniej do kwietnia 2024 r. To zjawisko pogodowe wpłynie na warunki pogodowe i przyczyni się do dalszego wzrostu temperatur. Z najnowszych prognoz wynika, że dalsze ocieplenie się Oceanu Spokojnego będzie widoczne przez (co najmniej) cztery kolejne sezony: listopad-styczeń, grudzień-luty, styczeń-marzec oraz luty-kwiecień - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

El Niño zostanie z nami do kwietnia

Meteorolodzy informują, że temperatura powierzchniowa mórz, a także inne wskaźniki atmosferyczne i oceaniczne w (środkowo-wschodnim tropikalnym) Pacyfiku pozostają od połowy października pod wpływem ciepłej fazy oscylacji południowej El Niño-Southern Oscillation (ENSO). 

Reklama

El Niño osiągnęło umiarkowaną siłę we wrześniu, a apogeum tego zjawiska nastąpiło w lipcu i sierpniu. Szczyt El Niño przypadnie na okres od listopada b.r. aż do stycznia przyszłego roku. Wpływ zjawiska będzie się zmniejszał na wiosnę 2024 r.

Profesor Petteri Taalas, Sekretarz Generalny WMO poinformował, że wpływ El Niño na temperaturę jest widoczny zazwyczaj w roku po jego wystąpieniu. Dodał, że najpoważniejszych efektów możemy spodziewać się w 2024 r.

"Już od czerwca obserwujemy rekordowo wysokie temperatur lądów i powierzchni mórz. Już ten rok może być najcieplejszym w historii, a kolejny prawdopodobnie będzie jeszcze gorętszy" - wyjaśnia profesor.

W efekcie wystąpienia El Niño, a także wpływu innych czynników niektóre regiony świata będą narażone na ekstremalne zagrożenia: fale upałów, susze, pożary, ulewne deszcze i powodzie - komentuje IMGW.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: El Niño | pogoda | prognoza pogody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama