Niedopałki na coś się przydały. Litwini wpadli na rewolucyjny pomysł
Specjaliści z Instytutu Energetyki na Politechnice w Kownie wpadli na niecodzienny pomysł zagospodarowania odpadów z papierosów. Ustalili, że niedopałki mogłyby posłużyć do produkcji paliwa, które cechuje się neutralnym wpływem na środowisko.
Naukowcy od wielu lat pracują nad wytwarzaniem biopaliw, które miałyby mieć znacznie mniejszą szkodliwość. W Instytucie Energetyki Politechniki w Kownie przeprowadzono testy ekstrakcji triacetyny znajdującej się w niedopałkach papierosów. Badania miały udowodnić, że da się wykorzystać odpady do produkcji biodiesla.
Niedopałki a biodiesel
Biodiesel jest już wytwarzany z odpadów, takich jak tłuszcze roślinne i zwierzęce. Produkcja biopaliw jest jak na razie kosztowna, choć technologia ma potencjał ekologiczny. Litewscy badacze sprawdzali, jak w produkcji tego paliwa spisałyby się powszechnie szkodliwe i szpecące krajobraz niedopałki papierosów. Czy udało im się znaleźć sposób na rozwiązanie dwóch problemów jednocześnie?
Paliwo na bazie niedopałków jest według badaczy mniej szkodliwe dla środowiska, a zarazem zachowuje odpowiednią, a nawet wyższą palność. Naukowcy uzyskali w efekcie biodiesla z triacetyną wykorzystywaną w przemyśle tytoniowym.
Triacetyna, zwana też trójacetyną, jest substancją chemiczną wykorzystywaną do zwiększania elastyczności tworzyw sztucznych, a zwłaszcza w filtrach papierosowych i m.in. stałych paliwach rakietowych.
Wyniki badań
Naukowcy postanowili pozyskać triacetynę w najlepszy sposób, uzyskując zaskakujące i satysfakcjonujące efekty. Z niedopałków odzyskano 43 proc. triacetyny oraz prawie 26 proc. wag. węgla drzewnego. Węgiel może być zastosowany w nawozach lub w magazynach energii.
Wydajność procesu wyniosła około 38 proc. wag. oleju, a to oznacza, że uzyskany olej mógłby być użyty do produkcji biodiesla.
Według naukowców poddanie niedopałków procesowi pirolizy może służyć od wykorzystania odpadów z papierosów do zrównoważonej, taniej i wydajnej produkcji biodiesla.