Zamykanie elektrowni Turów. Wkrótce zapadnie ważny wyrok

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odroczył ogłoszenie wyroku w sprawie decyzji środowiskowej, na podstawie której wydano koncesję na wydobycie węgla w kopalni Turów do 2044 roku. Organizacje zwracają uwagę na nowe perspektywy finansowania z UE i apelują do rządu o to, by usiadł z zainteresowanymi stronami do rozmów na temat powęglowej przyszłości regionu.

W marcu zapadnie wyrok ws. decyzji środowiskowej GDOŚ dotyczącej wydobycia węgla w kopalni Turów
W marcu zapadnie wyrok ws. decyzji środowiskowej GDOŚ dotyczącej wydobycia węgla w kopalni Turów Wojciech Strozyk/REPORTEREast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Wojewódzki Sąd Administracyjny odroczył ogłoszenie wyroku ws. Turowa. Wyrok dotyczy decyzji środowiskowej GDOŚ dotyczącej wydobycia węgla w kopalni Turów zapadnie 6 marca. Sąd analizował skargi na decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z 30 września 2022 r. dotyczącą kontynuacji eksploatacji węgla w kopalni. 

Decyzję środowiskową skarżyły organizacje na rzecz m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace i Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA. Organizacje działające na rzecz przyrody zaskarżyły też decyzję resortu klimatu dotyczącą koncesji na wydobywanie węgla brunatnego z kopalni Turów. Resort wydał koncesję na wydobycie aż do 2044 r. Ekolodzy apelują teraz do rządu o ustalenie odpowiedniego planu działania, który uwzględni interesy społeczne i środowiskowe.

Turów i sprawiedliwa transformacja

- Wyrok w tej sprawie poznamy za dwa tygodnie. W sądach toczą się także inne postępowania dotyczące legalności wydobycia w Turowie. Tymczasem kopalnia szkodzi środowisku i choć wiadomo, że trzeba będzie ją zamknąć, to wciąż brak na to jasnego i uczciwego wobec mieszkańców planu. Coraz wyraźniej widać, że potrzebna jest tu poważna rozmowa między zainteresowanymi stronami, w tym rządową, samorządową i społeczną - komentuje Agnieszka Stupkiewicz, radczyni prawna z Frank Bold.

Jak zwraca uwagę Greenpeace, w przyszłym roku Komisja Europejska rozpocznie planowanie  unijnego budżetu na lata 2028-2034. Ma się wtedy rozstrzygnąć kwestia kontynuacji Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. To system dotacji dla regionów odchodzących od węgla - jego celem jest m.in. stworzenie nowych miejsc pracy, które zastąpią te utracone na skutek zamykania kopalń. Planowanie unijnego budżetu zbiegnie się w czasie z prezydencją Polski w Radzie Unii Europejskiej.

"Mieszkańcy byli okłamywani"

- Jednym z priorytetów polskiego rządu powinno być zagwarantowanie, żeby Fundusz Sprawiedliwej Transformacji był kontynuowany. Powiat zgorzelecki ma szansę na ogromne środki, które pozwolą na stworzenie nowych miejsc pracy i transformację. Jednak, żeby tak się stało, konieczne jest już teraz wypracowanie planu, który zakłada zamknięcie kopalni w najbliższych latach. Liczymy na to, że taki proces zostanie zainicjowany przez nowy rząd. Zbyt długo mieszkańcy byli okłamywani, że odkrywka i elektrownia będą działać jeszcze dwadzieścia lat - mówi Anna Meres, koordynatorka kampanii klimat i energia z Greenpeace.

Do uzyskania środków potrzebna jest współpraca władz krajowych, regionalnych i lokalnych, która doprowadzi do powstania planu zielonej transformacji danego terytorium. Powiat zgorzelecki nie zakwalifikował się do poprzedniego rozdania środków z funduszu. Środki przyznano natomiast regionowi bełchatowskiemu, gdzie wypracowano zaakceptowany plan stopniowego zamykania elektrowni Bełchatów.

Morskie powietrze w WarszawiePolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas