Dachówki jak fotowoltaika. Rachunki spadną o 20 proc.
Oprac.: Karol Kubak
Niemiecka firma we współpracy z uczelnią techniczną opracowała nowatorskie rozwiązanie polegające na integracji dachówek fotowoltaicznych z pompami ciepła. Dzięki temu można nie tylko produkować prąd, ale także poprawiać wydajność ogrzewania domu.
Panele fotowoltaiczne na dachach domów to coraz częstszy widok na terenach podmiejskich i wsiach. A co gdyby tak już podczas budowy domu lub remontu dachu zastosować dachówki, które będą jednocześnie produkowały prąd?
Takie nowatorskie rozwiązanie zaproponowała niemiecka firma Paxos Solar. Każda solarna dachówka może wygenerować moc 44 W. Rozwiązanie można też zintegrować z pompą ciepła i zmniejszyć zapotrzebowanie na prąd o 20 proc. Jeszcze w tym roku niemiecka firma chce zamontować swoją technologię na 200 dachach.
Dachówki solarne zamiast paneli fotowoltaicznych
Wzrost świadomości korzyści płynących z energii odnawialnej sprawił, że właściciele domów zainteresowali się instalacjami fotowoltaicznymi i pompami ciepła. O ile te drugie są chowane pod ziemią, a niezbędne urządzenia stawiane są w piwnicy lub innym miejscu najczęściej niedostępnym do widoku, to panele słoneczne widoczne są na dachu z daleka.
Nie wszystkim takie zakłócające estetykę miejsca rozwiązanie odpowiada. Zamknięcie technologii w panelu przypominającym z wyglądu dachówkę w niektórych przypadkach może okazać się dużo lepszym wyjściem.
To rozwiązanie jest już dostępne na rynku, ale niemiecka firma poszła o krok dalej, integrując swoją instalację z pompą ciepła, dzięki czemu wydajność urządzenia poprawie się o niemal 25 proc.
Udało się to dokonać dzięki współpracy z uczelnią TH Köln. Podczas tworzenia prototypu inżynierowie wzięli pod uwagę wiele czynników, takich jak temperatura, straty optyczne spowodowane rozpraszaniem, wpływy środowiskowe i bezpieczeństwo. Następnie przeprowadzili dokładne testy na uniwersytecie w warunkach rzeczywistych.
Instalacja, którą można łączyć z pompą ciepła
Każda z dachówek ma wymiary 59,5 cm x 48 cm i moc wyjściową 44 W. Wymiary celowo są wyższe niż produktów dostępnych na rynku, co ma zapewnić szybszą instalację i większą moc pojedynczej płytki.
W przypadku połączenia z kominami i oknami można też wykonać elementy o mniejszym rozmiarze tak, aby nie trzeba było dopasowywać tradycyjnego pokrycia dachowego. Całość instalowana jest poprzez przyklejenie do szyn montowanych na warstwie hydroizolacyjnej.
Ciekawym i nowatorskim rozwiązaniem jest wspomniana integracja instalacji z pompą ciepła. Dolna krawędź dachu i dachówka nośna są perforowane i umożliwiają przepływ powietrza. Światło słoneczne ogrzewa powietrze pod modułami, a następnie unosi się w kierunku kalenicy dachu i zbiera w rurze.
Gdy temperatura wzrośnie o 1 st. C, włącza się wentylator, który wtłacza ciepłe powietrze do pompy ciepła. Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Kolonii wykazało, że urządzenie zasilane takim powietrzem potrzebuje o 20 proc. mniej energii w ciągu roku w porównaniu z urządzeniami bez dodatkowego napływu ciepła.