Anna Moskwa: W 2040 r. aż 73 proc. energii w Polsce będzie z OZE i atomu

W 2030 r. w Polsce powinno być 50 GW mocy zainstalowanej w energetyce odnawialnej - poinformowała w poniedziałek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Podkreśliła jednocześnie, że Polska zacznie odchodzić od węgla dopiero gdy powstaną elektrownie jądrowe. Do 2040 r. 73 proc. energii w Polsce ma pochodzić z OZE i atomu.

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przedstawiła w poniedziałek założenia aktualizacji PEP2040. Była mowa o atomie, OZE, a także o odejściu od węgla
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przedstawiła w poniedziałek założenia aktualizacji PEP2040. Była mowa o atomie, OZE, a także o odejściu od węglaPiotr Molecki/East NewsEast News

Anna Moskwa podkreśliła, że w najbliższych latach należy konsekwentnie realizować program polskiej energetyki jądrować, co ma skutkować uruchomieniem pierwszego wielkoskalowego bloku jądrowego w 2033 r. i budową kolejnych jednostek ok. 2040 r. Dodała, że resort widzi również potencjał w zakresie rozwoju małych reaktorów jądrowych SMR.

Kiedy odejdziemy od węgla? Kluczowy jest atom

"Tak długo, jak nie pojawi się atom, jak nie pojawi się energetyka jądrowa w naszych mocach zainstalowanych i dyspozycyjnych, tak długo nie będziemy mogli wycofywać mocy węglowych i do tego przygotowujemy nasz system" - powiedziała w poniedziałek minister Moskwa.

Podkreśliła też, że w najbliższym czasie konieczna będzie modernizacja bloków węglowych i jednocześnie dostosowanie wydobycia do modernizacji tych bloków.

50 GW z OZE do 2050 r.

Szefowa resortu klimatu i środowiska oceniła jednocześnie, że do 2050 r. rząd spodziewa się już 50 GW mocy zainstalowanej z odnawialnych źródeł energii. Obecnie wynosi ona ok. 22 GW, czyli ponad połowę mniej.

"Jest to związane też z dużą dynamiką nie tylko rozwoju odnawialnych źródeł energii, ale z dynamiką zapotrzebowania na tę energię. Widzimy, że w 2040 r. będzie co najmniej podwojenie zapotrzebowania na energię" - mówiła Moskwa.

Aktualizacja Polityki energetycznej Polski do 2040 r.

"Wynika to z intensywnej elektryfikacji, ale też z rozwoju gospodarczego, z rozwoju przemysłu w Polsce i z planów tego rozwoju. To też jest scenariusz realistyczny, który, jeżeli się zmieni, zakładamy, że zmieni się w górę" - dodała minister klimatu i środowiska.

Minister w poniedziałek prezentowała projekt zmiany Polityki energetycznej Polski do 2040 (PEP2040) w części elektroenergetyki. Szefowa resortu klimatu wyraziła nadzieję, że aktualizacją w najbliższym czasie zajmie się Rada Ministrów.

Dotychczasowa polityka energetyczna opierała się na trzech filarach: sprawiedliwej transformacji, budowie zeroemisyjnego systemu energetycznego i poprawie jakości powietrza. Dodany trzeci scenariusz uwzględnia czwarty filar - suwerenność energetyczną, która została wskazana w założeniach do aktualizacji PEP2040 przyjętych przez rząd w marcu 2022 r.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas