Może "na wiele sposobów" uszkadzać narządy". A jednak wiele państw go używa
Jak wynika z nowego przeglądu badań naukowych, dikwat, czyli substancja chemiczna coraz częściej wykorzystywana jako zamiennik glifosatu w herbicydach typu Roundup, może poważnie uszkadzać florę jelitową, nerki, wątrobę i płuca. Środek został zakazany w Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i Chinach, ale amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) nie podjęła działań regulujących jego stosowanie, podobnie zresztą jak wiele innych krajów.
W skrócie
- Dikwat, będący zamiennikiem glifosatu, powoduje poważne uszkodzenia flory jelitowej, nerek, wątroby i płuc.
- Unia Europejska, Wielka Brytania i Chiny zakazały dikwatu, podczas gdy USA nadal pozwalają na jego stosowanie.
- Nowe badania wykazały, że dikwat jest bardziej toksyczny niż glifosat i powoduje stany zapalne oraz osłabia układ odpornościowy.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Kiedy w 2015 roku Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) sklasyfikowała glifosat - przez dekady masowo stosowany w rolnictwie i ogrodnictwie - jako substancję prawdopodobnie rakotwórczą dla ludzi, rozpoczęła się globalna batalia. Z jednej strony mieliśmy firmy chemiczne i lobby rolnicze broniące skuteczności i "bezpieczeństwa" glifosatu, a z drugiej lekarzy, naukowców i organizacje ekologiczne ujawniające skalę szkód zdrowotnych zgłaszanych przez użytkowników i żądające jego całkowitego zakazu. W efekcie Unia Europejska wprowadziła ograniczenia, a wiele krajów - w tym Niemcy, Austria i Francja - ogłosiły plany jego stopniowego wycofywania.
Dikwat groźniejszy niż glifosat?
Stany Zjednoczone nie zdecydowały się na taki krok, ale ze względu na kolejne pozwy, Bayer zastąpił glifosat innymi herbicydami, w tym dikwatem, w niektórych produktach marki Roundup przeznaczonych do użytku domowego. To składnik aktywny szeroko stosowany w USA jako środek chwastobójczy w winnicach i sadach, a jego użycie ciągle rośnie. Jest tylko jeden problem, dikwat nie bez przyczyny od 2018 roku zakazany jest w UE, a nowe badanie tylko to potwierdza.
Z punktu widzenia zdrowia człowieka to znacznie gorsza substancja niż glifosat, więc mamy do czynienia z żałosną zamianą, a nieskuteczny system regulacji na to pozwala
Niszczy jelita, osłabia odporność i wywołuje zapalenia
Badacze wykazali, że dikwat osłabia barierę jelitową, zmniejszając poziom białek chroniących ścianki jelit. Toksyny i patogeny łatwiej przedostają się wtedy do krwiobiegu, wywołując stany zapalne w całym organizmie. Dikwat niszczy również pożyteczne bakterie, odpowiedzialne za zdrowie układu pokarmowego i odporność. Co gorsze, uszkodzenia błony jelitowej mogą utrudniać wchłanianie składników odżywczych i zaburzać metabolizm energetyczny.
I to jeszcze nie wszystko, bo według badania dikwat może powodować nieodwracalne uszkodzenia nerek, niszcząc błony komórkowe i zakłócając komunikację między komórkami. W podobny sposób działa na wątrobę, zwiększając produkcję białek zapalnych, a w płucach wywołuje uszkodzenia tkankowe poprzez stan zapalny, co - w skrajnych przypadkach - może prowadzić do zespołu niewydolności wielonarządowej.
Mimo narastających dowodów na toksyczność dikwatu, EPA nie prowadzi obecnie przeglądu bezpieczeństwa tej substancji. Nawet organizacje ekologiczne, które od lat walczą z pestycydami, skupiają się głównie na bardziej znanych toksynach, jak glifosat. Jak podsumowuje Donley: "Inne kraje już zakazały dikwatu, a w USA wciąż walczymy o coś, co Europa rozstrzygnęła 20 lat temu".
