Aktywiści apelują: zabezpiecz zwierzęta przed mrozem
Choć pierwsza fala dużych mrozów już za nami, zima się nie skończyła. Temperatury nadal będą oscylowały w okolicach zera, a w nocy pojawią się przymrozki. Z tego powodu trzeba pamiętać o zwierzętach
Pies nie powie, że mu zimno. Zadbać musi właściciel. Podczas dużych mrozów , zwierzęcia nie wolno zostawiać na zewnątrz. Należy mu zapewnić nocleg w pomieszczeniu. Jeśli mróz nie jest siarczysty, kluczowe znaczenie ma to, jak przed zimnem zabezpieczona jest buda. Przede wszystkim nie może stać na gołym podłożu. Ważne jest też jej ocieplenie. Zamiast pochłaniających wilgoć materacy, czy kocy, najlepiej wysłać ją słomą. - Buda musi być dostosowana do rozmiaru psa, żeby mógł ją ogrzać i żeby się łatwo nie wychładzała. Jeśli w dużej budzie mieszka mały pies to tak, jakbyśmy mieli za mały kaloryfer w pomieszczeniu. Psu będzie zwyczajnie zimno - tłumaczy Izabela Kadłucka, prezeska Fundacji Lex Nowa. - Ważne, by kilka razy dziennie dostawał świeżą wodę do picia, bo woda szybko zamarza w takich temperaturach - mówi Cezary Wyszyński, prezes Fundacji Viva! - Jeśli podamy ciepłą wodę, ta będzie wolniej zamarzać. Dobrze też jest karmić psy ciepłym jedzeniem. Psy powinny być też karmione częściej, ponieważ przy takich mrozach więcej energii zużywają na ogrzanie ciała - dodaje.
Miejsce do spania muszą mieć także koty, zwłaszcza te wolnożyjące. Aktywiści proszą o to, by otwierać okienka piwniczne. Tam koty mogą przezimować najgorszą pogodę. Anna Gdula z Fundacji Lex Nova dodaje: - Kotom można też przygotować budki, ocieplone styropianem i wyłożone słomą. Tak jak w przypadku psów, koty również powinny dostawać ciepłą wodę i ciepłe pożywienie, by przetrwać mrozy - dodaje.
Za narażenie życia bądź zdrowia zwierzęcia grozi kara do trzech lat więzienia, a w przypadku szczególnego okrucieństwa do lat pięciu. Fundacje apelują: jeżeli zauważysz zwierzęta pozostające bez schronienia w czasie mrozu, zadzwoń na policję do Inspekcji Weterynaryjnej.