Minister klimatu o Turowie: Liczymy na koniec negocjacji
Jedno piątkowe spotkanie, przy dobrej woli Czechów, powinno wystarczyć, aby zakończyć negocjacje ws. Turowa - powiedziała PAP minister klimatu i środowiska.
Jednocześnie Anna Moskwa podkreśliła, że samo podpisanie umowy, a co za tym idzie, wycofanie skargi Czech z TSUE, może jeszcze zająć trochę czasu. Na dzisiaj zaplanowano wizytę powołanej w ubiegłym tygodniu minister klimatu i środowiska w Pradze. Anna Moskwa spotka się ze swoim czeskim odpowiednikiem, Richardem Brabcem. Jednym z tematem rozmów ma być spór wokół kopalni Turów.
- Od ostatniego spotkania minęło trochę czasu. W tym czasie odbyły się również wybory w Czechach, które utrudniły dojście do porozumienia, gdyż rozmowy z nami nie były priorytetowe dla Czechów. Myślę, że ta przerwa w rozmowach pomogła, pozwoliła na zrobienie kroku w tył przez naszych południowych partnerów. Po wyborach to Czesi zaproponowali powrót do stołu, co odczytujemy jako pozytywny sygnał, że z ich strony jest chęć do wypracowania porozumienia i tym samym zamknięcia trwających od czerwca negocjacji - powiedziała Moskwa.
Zdaniem minister, do wynegocjowania pozostało "niewiele" i jedno spotkanie powinno zakończyć negocjacje. - Po naszej stronie ta dobra wola jest. Rozmowy za pośrednictwem unijnych instytucji nie pomagają i Czesi na tym na pewno nie skorzystają, bo żadna złotówka, jaką mielibyśmy zapłacić, nie wpłynie do Czechów i nie rozwiąże tego sporu. Sprawa Turowa bez wątpienia wpłynęła na nasze relacje, ale trzeba skoncentrować się na dużych tematach w agendzie polsko-czeskiej, czyli kwestii transformacji energetycznej. Zarówno my, jak i sąsiedzi mamy poważne wyzwanie, jeśli chodzi o transformację w kierunku nisko i zeroemisyjnym. Czesi przygotowują się również do objęcia prezydencji unijnej w drugim półroczu 2022 r. - zauważyła szefowa MKiŚ.
Zdaniem Moskwy, osiągnięcie porozumienia z Czechami ws. Turowa "ucywilizuje" współpracę w tym aspekcie. - W umowie jest szereg zobowiązań do przekazywania informacji, wzajemnego monitoringu działalności kopalni. Wpisany jest również do niej stały dialog, tak by ewentualny spór nie był w przyszłości eskalowany. Umowa międzypaństwowa to uporządkuje - wskazała.
Minister klimatu i środowiska przyznała, że umowa nie będzie dzisiaj podpisana. Jeżeli jednak porozumienie zostanie osiągnięte, to sam dokument może być sfinalizowany w ciągu najbliższych kilku tygodni. Sprawę mogą przedłużać komplikacje związane z powstawaniem nowego rządu w Pradze.
Jeżeli negocjacje zakończą się pozytywnie, to zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami strony czeskiej, Praga wycofa pozew sprzed TSUE. Na 9 listopada zaplanowano wysłuchanie przez Trybunałem Sprawiedliwości UE ws. Turowa. Minister dodała, że 9 listopada nie zapadnie wyrok, a odbędzie się jedynie wysłuchanie ekspertów.
Anna Moskwa w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News mówiła, że propozycja Polski pozwoli Czechom "wyjść ze sporu z twarzą". Więcej na temat wywiadu minister klimatu i środowiska, oraz historii sporu wokół kopalni Turów przeczytasz TUTAJ.