Tesla ma duży problem. Niemcy ruszyli do protestu. W tle wycinka i wyzysk

Niemieckie oddolne inicjatywy przyrodnicze protestują przeciwko rozbudowie fabryki Tesli w Grünheide w Brandenburgii. Działacze wznieśli między innymi domki na drzewach, a na miejscu pojawiła się policja. Mieszkańcy gminy również nie popierają inwestycji producenta samochodów.

Mieszkańcy niemieckiej gminy są w większości negatywnie nastawieni na rozbudowę istniejącej już gigafabryki
Mieszkańcy niemieckiej gminy są w większości negatywnie nastawieni na rozbudowę istniejącej już gigafabrykiSean GallupGetty Images
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Działacze z inicjatyw Robin Wood i "Tesla Stoppen" ("Zatrzymać Teslę") protestują w sprawie rozbudowy ogromnej fabryki Tesli znajdującej się w Grünheide w Brandenburgii.

"W regionie już brakuje wody, a w czasach kryzysu klimatycznego funkcjonowanie i rozbudowa fabryki pogłębia problem. Poza tym warunki pracy w fabryce są katastrofalne - Tesla wyzyskuje swoich pracowników i stara się zapobiegać tworzeniu się związków zawodowych w fabryce" - informuje grupa Tesla Stoppen.

Działacze naciskają na włodarzy gminy oraz samą firmę, aby te powstrzymały działania, które zagrażają wrażliwym ekosystemom. Organizacja Robin Wood podaje, że Tesla powinna promować przyjazną dla klimatu transformację transportu. Według nich masowe wydobycie litu i kobaltu nie spełnia standardów zrównoważonego rozwoju.

Działacze przypominają, że mieszkańcy gminy Grünheide sprzeciwiają się rozbudowie fabryki samochodów, a władze terytorialne powinny wziąć pod uwagę ich głos w tej sprawie.

Działacze i mieszkańcy przeciw rozbudowie fabryki Tesli

Mieszkańcy gminy są w większości negatywnie nastawieni do rozbudowy istniejącej już gigafabryki. Swój sprzeciw wyrazili między innymi podczas odbywających się konsultacji społecznych, a także w referendum, które zorganizowali. Jego wyniki nie są jednak wiążące.

Tesla ma w planach budowę nowej hali, która zajęłaby obszar o pow. 170 hektarów. W tym celu firma miałaby wyciąć ponad 100 hektarów lasu. Teren ten jest dodatkowo ważnym pod względem hydrologicznym obszarem.

Wycinka na 100 hektarach i problem z wodą

Członkowie inicjatywy Robin Wood, którzy wraz z innymi działaczami protestują w lesie w Grünheide mówią, że ich obecność to wyraz sprzeciwu dla rozbudowy wielkiego zakładu. Skutki tego przedsięwzięcia będą mieć według działaczy fatalne skutki dla ekosystemów wodnych oraz mieszkańców, którzy staną w obliczu zagrożenia dla dostaw wody pitnej. Organizacja apeluje do włodarzy gminy o wzięcie pod uwagę i innych negatywnych skutków rozbudowy fabryki.

Protest odbywa się w pobliżu stacji kolejowej Fangschleuse. Nie wiadomo na razie, jak długo potrwa protest. Inicjatywa "Zatrzymać Teslę" opisuje prowadzoną akcję jako akt ochrony zasobów wodnych.

"Wydarzenia": Zwierzęta płacą swoim zdrowiem i życiem. Powodem wyrzucany do lasu spleśniały chlebPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas