Ludzie i dinozaury jednak się znali? Rysunki w jaskini rzucają nowe światło

Odkrycie odcisków stóp dinozaurów, jakiego dokonano w jaskini w Brazylii tylko na pozór nie jest zaskakujące. Takich śladów jest wiele, ale na uwagę zasługuje to, co odkryto obok nich. Były to petroglify wykonane rękoma prehistorycznych ludzi. Wykonane na dodatek tak, by nawiązać do śladów dinozaurów. To znaczy, że nasi przodkowie rozpoznali je i mieli z nimi związane przemyślenia.

Tyranozaur i przodek człowieka - nie mogli się spotkać. A jednak niedawno odkryte rysunki w jaskiniach Brazylii wskazują, że praludzie wiedzieli o istnieniu dinozaurów
Tyranozaur i przodek człowieka - nie mogli się spotkać. A jednak niedawno odkryte rysunki w jaskiniach Brazylii wskazują, że praludzie wiedzieli o istnieniu dinozaurówparanoicfb123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Dinozaury wymarły 66 milionów lat temu, gdy skończył się mezozoik. Pozostali ich potomkowie, rozliczne archozaury jak krokodyle czy ptaki, które łączy się z teropodami. W każdym razie wyginięcie dinozaurów i koniec ery mezozoicznej to okres o ponad 60 mln lat wcześniejszy niż pojawienie się człowieka. Wbrew rozmaitym filmom i kreskówkom, wbrew wypowiedziom niektórych polityków, ludzie i dinozaury nigdy się nie spotkali.

Prehistoryczni ludzie wiedzieli o dinozaurach? Odkrycie w Brazylii

Co nie znaczy, że nasi przodkowie nie znali tych zwierząt. Znalezisko z Brazylii jest na to koronnym i - trzeba przyznać - kompletnie zdumiewającym dowodem.

W brazylijskiej jaskini na stanowisku Serrote do Letreiro odkryto miejsca ze śladami obecności ludzi sprzed nawet przeszło 9 tysięcy lat. Tu także znajdują się rysunki naskalne wykonane przez naszych przodków. I jest to także miejsce, w którym rysunki wykonane przez ludzi pokrywają się z odciskami łap dinozaurów.

Co więcej, ludzie stworzyli swoje petroglify w ich sąsiedztwie i w nawiązaniu do nich. Widać wyraźnie, że dawni ludzie rysowali wokół nich i otaczali te dinozaurze odciski estymą. Nasi przodkowie umieścili swoje rysunki specjalnie obok odcisków dinozaurzych łap, a jednocześnie tak, aby ich nie naruszyć i nie zamalować.

"Wyraźnie widać, że byli zainteresowani śladami stóp nieznanych sobie zwierząt. Nigdy nie dowiemy się, czy wiedzieli o dinozaurach, ale jasne jest, że byli ciekawi odcisków i uważali, że są one w jakiś sposób znaczące" - powiedział współautor badania Leonardo Troiano, archeolog z Instytutu Narodowego Dziedzictwa Historycznego i Artystycznego w Brasilii.

Odciski stóp teropodów były trójkątne, więc mogły nasuwać ludziom skojarzenia z ptakami, ale jednocześnie były zbyt ogromne, aby zakwalifikować je po prostu jako ptaka np. nandu. Nigdy nie dowiemy się, co ci nasi przodkowie myśleli o tych śladach, ale niewątpliwie je zauważyli i badali na swój sposób.

Teren ten obejmuje liczne ślady teropodów, ale także innych dinozaurów jak ornitopody oraz zauropody. Odciski zauropodów - największych z dinozaurów - z uwagi na swe gabaryty musiały stanowić sensację dla prehistorycznych ludzi. Może wpływały na ich wyobraźnię, może wierzenia.

Na łamach CNN wypowiedział się nawet w tej kwestii polski naukowiec Radosław Palonka z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Jak czytamy w jego wypowiedzi: "O tym, że lokalizacje wytworów sztuki naskalnej zostały specjalnie wybrane, świadczy m.in. fakt, że przedstawiciele społeczności, które tworzyły malowidła naskalne lub petroglify, często umieszczali je bardzo blisko starszych wizerunków pozostawionych przez inne kultury. Tak było w różnych częściach świata".

Giganotozaur - jeden z największych mięsożernych dinozaurów Ameryki Południowej
Giganotozaur - jeden z największych mięsożernych dinozaurów Ameryki PołudniowejDurbedWikimedia

Ludzie byli w Ameryce Południowej już 25 tys. lat temu

Dawni mieszkańcy Ameryki Południowej żyli obok wielu przedstawicieli megafauny, ale głównie ssaków i ptaków. W tamtych czasach ten kontynent zamieszkiwały ogromne naziemne leniwce, także gigantyczne pancerniki, tygrysy szablozębne, wielkie drapieżne torbacze czy nawet słonie i wiele wielkich ssaków z nieznanych dzisiaj grup jak litopterny, meridiungulaty, notungulaty. Nawet jednak one nie mogły się równać rozmiarami z dinozaurami i odciskami ich łap.

Od zeszłego roku wiemy, że ludzie dotarli do Ameryki Południowej znacznie wcześniej niż zakładaliśmy, bo już 25 tys. lat temu. Na pewno polowali na przedstawicieli tutejszej megafauny: leniwce, pancerniki, trąbowce. Badania przeprowadzone w 2023 r. właśnie w Brazylii wskazują na to, że praludzie dotarli do Ameryki Południowej co najmniej 10 tys. lat wcześniej, niż dotąd zakładaliśmy.

Znaleziska w Urugwaju szacuje się nawet na 26 tys. lat, co znaczy, że odpowiednio wcześniej ludzie musieli przebyć Beringię i z Syberii zasiedlić Amerykę Północną, a następnie dotrzeć dalej na południe.

Z kolei fauna dinozaurów Ameryki Południowej była jedną z najbardziej niezwykłych w świecie. Właśnie z Brazylii pochodzą jedne z najstarszych znanych dinozaurów sprzed ponad 220 mln lat. Tu żyły największe zauropody i ogromne drapieżne teropody, takie jak giganotozaur, przewyższający rozmiarami słynnego t-rexa.

Araukaria brazylijska. Święte drzewo, któremu grozi wymarcieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas