Nestlé będzie produkować wegański nabiał

Nestlé to prawdziwy gigant żywnościowy. Koncern dołączył już do wielu firm produkujących dotychczas wyroby odzwierzęce i zajął się roślinnym biznesem. Nestlé znalazł już współpracowników do nowej inwestycji.

"Cieszymy się, że możemy rozwijać i produkować pierwsze produkty na bazie roślinnego białka mlecznego. Chociaż ta kategoria jest wciąż bardzo młoda, wiemy, że konsumenci szukają produktów, które mają mniejszy wpływ na środowisko i oceniamy tę drogę jako szansę rozwoju dla naszej firmy" - powiedziała Joanna Yarbrough z Nestlé.

Nowa inicjatywa dąży do wprowadzenia nowych produktów w ciągu kilku miesięcy. Koncern informuje, że głównym celem jest dostarczenie produktów nieobciążających klimatu i wyprodukowanych w sposób zrównoważony, oparty na składnikach roślinnych.

Firma Perfect Day, która ma współpracować z Nestle, wykorzystuje proces zwany fermentacją precyzyjną. Naśladuje on produkcję produktów bazujących na białkach mlecznych. Firma twierdzi, że składem białko to w 100 proc. przypomina białko pochodzenia zwierzęcego. Dlatego też nie będzie mogło być spożywane przez nietolerujących laktozę.

W procesie powstaje płyn, który następnie zostaje poddany fermentacji i wysuszony. Tak powstałe białko jest bazą dla rozmaitych produktów, np. sera roślinnego czy jogurtów.

Perfect Day twierdzi, że proces produkcji nie obciąża tak zwierząt i klimatu, jak przemysł mleczny. Wytwarzanie tych wegańskich produktów emituje o 97 proc. mniej gazów cieplarnianych (zwłaszcza CO2) oraz zmniejsza zużycie wody potrzebnej w hodowli przemysłowej aż o 99 proc.

Produkcja nabiału, w tym hodowla krów, odpowiada za co najmniej 4 proc. wszystkich globalnych emisji gazów cieplarnianych. Największym problemem jest metan, który odpowiada za ponad połowę całego wpływu przemysłu mleczarskiego na środowisko.