Rosną góry elektrośmieci. Wyrzucamy 8 na 9 kupionych przedmiotów

Najnowsze badanie wskazuje, że w ubiegłym roku tylko w Wielkiej Brytanii na wysypiska śmieci w trafiło prawie pół miliarda małych, tanich elektrycznych artykułów codziennego użytku, od słuchawek po wentylatory przenośne.

Organizacja non-profit Material Focus, która przeprowadziła badanie, stwierdziła, że skala problemu jest ogromna. Aktywiści chcą zachęcać konsumentów do zastanowienia się nad zakupami i skuteczniejszego recyklingu.

Z danych pozyskanych przez organizację wynika, że tylko w zeszłym roku Brytyjczycy kupowali 16 tanich towarów elektronicznych na sekundę. Na wysypiska trafiło aż 471 milionów z nich. Największym problemem były jednorazowe e-papierosy, których wyrzucono aż 260 milionów. Na liście znalazło się też 26 milionów wyrzuconych kabli, 29 milionów dekoracyjnych lampek, 9,8 mln pendrive’ów i 4,8 mln miniaturowych wentylatorów.

W nawiązaniu do problematycznej “szybkiej mody", organizacja nazywa tego rodzaju urządzenia “szybką technologią".

“W pierwszej kolejności ludzie powinni dokładniej zastanawiać się nad zakupem mniej poważnych przedmiotów" mówi dyrektor wykonawczy Material Focus Scott Butler. “Kupowane przez ludzi przedmioty są często tanie i małe, ale konsumenci nie zdają sobie sprawy, że zawierają one cenne materiały, które można odzyskać w wyniku recyklingu". 

Drobne urządzenia elektryczne mogą materiały takie, jak miedź, lit i stal nierdzewna. Komponenty te można poddać recyklingowi i wykorzystać w turbinach wiatrowych, urządzeniach medycznych i pojazdach elektrycznych. Material Focus stwierdza, że chociaż ludzie są już przyzwyczajeni do recyklingu większych urządzeń elektrycznych, takich jak lodówki, wiele mniejszych urządzeń po prostu trafia do śmieci albo zalega w szufladach. Badania wykazały, że w przeciętnym brytyjskim domu znajduje się 4 do 5 nieużywanych kabli do ładowania, 2-3 stare telefony komórkowe i 2-3 niepotrzebne piloty zdalnego sterowania.

Wszystko, co ma wtyczkę, baterię lub kabel, można poddać recyklingowi" mówi Butler. “Skala problemu jest ogromna, ale istnieje proste rozwiązanie. Chcemy zachęcić wszystkich do recyklingu szybkich technologii". 

Organizacja szacuje, że tylko w zeszłym roku obywatele Wielkiej Brytanii wydali na “szybką technologię" ponad 2,8 mld funtów. Co roku na Wyspach wyrzuca się ponad 100 tys. ton zużytego sprzętu elektrycznego, a w brytyjskich domach zalega niemal 900 mln nieużywanych urządzeń wszelkiego rodzaju. Na 9 kupowanych każdego roku przez każdego Brytyjczyka tanich przedmiotów elektrycznych 8 ląduje w koszu. 

Odpady elektroniczne są uważane za "najszybciej rosnący strumień odpadów na świecie". W 2016 r. wytworzono ich 44,7 mln ton, co odpowiada 4500 wieżom Eiffla. W 2022 r. było to już 59,4 mln ton. Wartość materiałów zawartych w tych śmieciach wynosi co najmniej 62,5 miliarda dolarów rocznie.

Problemem są między innymi gwałtowne zmiany technologiczne, wychodzenie z mody nośników takich, jak płyty CD czy odtwarzacze MP3, spadające ceny elektroniki i "planowane starzenie się" elektroniki.