Dzwoneczek i pies, czyli co zniechęca niedźwiedzia do podejścia?

Dzikie zwierzęta owiane są często tajemnicą i szkodliwymi zarówno dla nich, jak i dla ludzi mitami. W przypadku niedźwiedzi też krążą różne legendy - najczęściej dotyczące spotkania z nimi.

Małe niedźwiadki można spotkać często w polskich Tatrach. Należy jednak uważać na ich matkę
Małe niedźwiadki można spotkać często w polskich Tatrach. Należy jednak uważać na ich matkęSergio Pitamitz/VWPics/Universal Images GroupGetty Images
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Wybierając się w Karpaty należy liczyć się z tym, że mieszkają tam niedźwiedzie. A że Karpaty przebiegają przez osiem krajów, w tym Polskę, prawdopodobieństwo spotkania z niedźwiedziem jest tym większe, im częściej spacerujemy po górach. Największa populacja niedźwiedzi brunatnych zamieszkuje dzikie góry w Rumunii. Na rumuńskich szlakach mamy szansę spotkać też wiele innych gatunków leśnych zwierząt. Zdarza się, że rumuńskie niedźwiedzie schodzą do pobliskich wsi w poszukiwaniu jedzenia.

Ale drapieżnika możemy spotkać też w Polsce, chociaż prawdopodobieństwo jest mniejsze, ponieważ w porównaniu do ponad 6 tys. rumuńskich osobników, na naszym terenie jest ich ok. ponad 100.

Dzwonek i pies

Na karpackich szlakach można spotkać piechurów, chodzących z dzwonkiem. Dlaczego? Napotkani przeze mnie Słowacy (Tatry Wysokie) mówią, że to sposób na odstraszanie niedźwiedzia. Na widok małego psa uśmiechali się, mówiąc, że mi niepotrzebny jest dzwonek, bo pies jest wystarczającym obrońcą. I rzeczywiście niedźwiedź zazwyczaj unika konfrontacji z psem. Chyba że jest oswojony - jak było w przypadku włoskiego niedźwiedzia, niestroniącego od towarzystwa ludzi i psów.

Pamiętajmy jednak, że na szlakach uczęszczanych zarówno przez turystów, jak i terenach zamieszkiwanych przez zwierzęta pies powinien być prowadzony na długiej smyczy.

Czy warto krzyczeć na niedźwiedzia?

Spacerując oznakowanymi szlakami może zdarzyć się, że trafimy na niedźwiedzia. Wielu turystów wspomina historie o napotkanym drapieżniku, ale w większości nie były to spotkania "twarzą w twarz".

W zależności od gatunku niedźwiedzia, krzyk może wpłynąć różnie na jego reakcje. Niektórzy "survivalovcy" radzą, aby w przypadku bliskiego spotkania z niedźwiedziem euroazjatyckim mówić stanowczym, wysokim tonem, a tylko w razie podbramkowej sytuacji krzyknąć.

Krzyczenie na niedźwiedzia brunatnego, a także grizzly może odnieść odwrotny od zamierzonego skutek. Zwłaszcza jeśli to matka z młodymi. Na stronie promującej zrównoważone podejście do niedźwiedzi autorzy polecają mówić łagodnym i spokojnym głosem. Niezależnie od tego, czego akurat broni zwierzę, warto spuścić z tonu.

Jestem wysoki...i martwy

Kiedy niedźwiedź stanie nam na drodze - a raczej my jemu - warto "udawać", że jesteśmy więksi niż w rzeczywistości. W tym celu radzi się, aby podnieść ręce do góry i powoli wycofywać się, ale nie odwracając się do zwierzęcia plecami. Nie biegnij i nie uciekaj, ponieważ zwierzę jest szybsze niż ty i może mieć tendencję do gonienia uciekającego. Jeśli niedźwiedź zbliży się na niebezpieczną odległość - połóż się na ziemi, osłoń głowę, udawaj martwego. Jeśli masz gaz pieprzowy, zwlekaj z jego użyciem aż do decydującego momentu.

Bezpieczniej jest w grupie.

Jeśli zaś na dzikiej trasie, w rejonie, w którym niedźwiedź występuje znajdziemy zwłoki zwierzęcia, szybko się stamtąd oddalmy, ponieważ zwierzę może żerować na szczątkach.

Jak nie reagować w przypadku spotkania z niedźwiedziem? Zobacz na poniższym wideo.

Podsumowując, liczba niedźwiedzi w Polsce jest raczej mała i trudna do ustalenia ze względu na migracje zwierząt. Koniecznie trzeba zapamiętać, że niedźwiedź jest gatunkiem ściśle chronionym. Jego największym zagrożeniem wciąż pozostaje człowiek.

Ornitolodzy badają ptaki, które zimują w PolscePolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas