W Polsce 5 mln ton jedzenia trafia do kosza
Co roku do śmietnika statystyczny Polak wyrzuca 3 tys. zł. Takie wyniki przyniosły badania naukowców, którzy sprawdzali ile żywności marnujemy. Jesteśmy jednym z najbardziej rozrzutnych narodów w Europie.
Szóstka krakowskich licealistów chce ratować świat zmieniając swoje najbliższe otoczenie. - Celujemy głównie w młodych ludzi w naszym wieku - mówi Weronika Kubińska, uczennica V liceum Ogólnokształcącego w Krakowie.
Uczniowie stworzyli inicjatywę Najedzeni. Chcą pokazywać, jak wielkim problemem jest marnowanie żywności. - Prowadzimy działalność w mediach społecznościowych, prowadzimy stronę internetową, bloga, gdzie publikujemy artykuły dotyczące marnowania żywności - opowiada Kubińska.
Z najnowszych badań wynika, że Polacy marnują łącznie aż 5 milionów ton jedzenia. To oznacza, że co roku każdy wyrzuca do śmieci 247 kg żywności. Wyrzucamy głównie owoce, warzywa i pieczywo o łącznej wartości 3 tys. zł.
Większość żywności marnuje się nie w sklepach, czy podczas transportu, a w naszych domach. - Jeśli to przeliczymy, to każdej sekundy do koszy na śmieci w Polsce wędrują 184 bochenki chleba - mówi Krystian Szczepański, dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska - Państwowego Instytutu Badawczego.
Z badań wynika, że robienie listy zakupów zmniejsza marnotrawstwo o 20 proc. - Z danych banków żywności wynika, że trzy czwarte Polaków tej listy zakupów nie robi - twierdzi Sylwia Majcher, autorka książek o kuchni zero waste.
Pomaga też kilka innych trików, które nic nie kosztują. - Planowanie posiłków, wybieranie mniejszych sklepów, mniejszego koszyka - wylicza licealistka Marianna Ernst, inicjatorka akcji Najedzeni.
Wreszcie warto dzielić się niepotrzebną, ale dobrą żywnością w jadłodzielniach. To oszczędności w portfelu i ulga dla planety.