Rekordowe zrzuty ścieków do wód. Firmy będą musiały słono zapłacić

Czołowa angielska firma wodociągowa została ukarana kwotą ponad 3,3 mln funtów. Przedsiębiorstwo odprowadzało rekordową ilość nieoczyszczonych ścieków do rzek i morza. Do wód wlały się miliony litrów cieczy, w tym większość nielegalnych.

Angielska firma Thames Water została ukarana grzywną w wysokości 3,34 mln funtów
Angielska firma Thames Water została ukarana grzywną w wysokości 3,34 mln funtówcallumrc/easyfotostock/EastnewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Firma Thames Water zajmuje się dostarczaniem wody i oczyszczaniem ścieków w południowej Anglii. Jest wielkim przedsiębiorstwem i monopolem na rynku - obsługuje ponad 15 mln gospodarstw domowych. Z danych, które zostały przedstawione angielskiemu sądowi wynika, że firma przelała ogromną ilość ścieków do wód, doprowadzając do katastrof ekologicznych w rzekach.

Zanieczyszczanie wód ściekami

Thames Water została ukarana grzywną w wysokości 3,34 mln funtów, ponieważ w wyniku incydentu, do jakiego doszło kilka lat temu, umarły tysiące ryb. Według sądu firma wprowadziła w błąd agencję środowiskową i pozwoliła nieoczyszczonym ściekom spłynąć do wód Gatwick Stream i rzeki Mole.

Sąd orzekł, że zdecydowana większość zanieczyszczeń, które spłynęły do wód to wynik braku przepustowości oczyszczalni ścieków oraz niesprawna kanalizacja burzowa. Nie jest to odosobniony przypadek w wyspiarskim kraju.

Ścieki - problem na Wyspach

Według Agencji Środowiska w 2022 r. przedsiębiorstwa wodociągowe wpompowały do rzek nieoczyszczone ścieki kilkaset tysięcy razy. Ich ilość miała się zmniejszyć nieznacznie względem roku poprzedniego. Problem przedostawania się zanieczyszczeń jest w Wielkiej Brytanii ogromny. Rekordowa kara, jaką nałożono na inne przedsiębiorstwo wodociągowe w Anglii wyniosła 90 mln funtów.

"To nie powinno się zdarzyć i głęboko żałujemy, że doszło do tego incydentu. Źle ocenialiśmy sytuację i szczerze za to przepraszamy" - mówiła rzecznika firmy wodociągowej.

Thames Water poinformowała, że podjęła szereg działań w odpowiedzi na incydent. Miała wpłacić milion funtów na kilka organizacji oraz przeznaczyć dodatkowe pieniądze na szkolenie personelu.

Firma Thames Water płaciła już 20 kar za zanieczyszczanie wód w Wielkiej Brytanii. Firma przechodzi obecnie przez kryzys finansowy.

"Wydarzenia": Trwa wielkie zarybianie Odry po katastrofie ekologicznejPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas