Masowy ubój zwierząt to trauma dla rolników. Rząd oferuje pomoc

Jedynym "lekarstwem" na ptasią grypę jest zabicie wszystkich zwierząt, które są jej nosicielami. Liczba uśmierconych ptaków liczona jest w milionach. Często - by było szybciej - cała farma z tysiącami kur wewnątrz jest gazowana. Nie jest to neutralne dla zdrowia psychicznego rolników i weterynarzy, czyli ludzi, którzy są naocznymi świadkami masowej śmierci zwierząt. Nikt jednak nie oferuje im pomocy.

Rolnicy skarżą się na znaczne pogorszenie zdrowia psychicznego
Rolnicy skarżą się na znaczne pogorszenie zdrowia psychicznego123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Wysoce zjadliwa epidemia ptasiej grypy dziesiątkuje ptaki. Rozprzestrzenia się tak szybko m.in. przez fakt, w jakich warunkach te zwierzęta są przetrzymywane. Często są bardzo złe. Problem rozwiązuje się tylko w jeden sposób - poprzez masowe zabicie wszystkich chorych zwierząt. Podobnie Wlk. Brytania radzi sobie z gruźlicą bydła, która w zeszłym roku zmusiła hodowców to zabicia ponad 22 tys. krów.

Rośnie jednak świadomość, że bycie świadkiem zbiorowej śmierci tysięcy czujących istnień nie jest neutralne dla zdrowia psychicznego.

Problem jako pierwsza zauważyła Komisja ds. Środowiska, Żywności i Spraw Wsi w Wlk. Brytanii. W czwartek opublikowała wyniki dochodzenia w sprawie zdrowia psychicznego na obszarach wiejskich. W raporcie czytamy, że tak szokujące wydarzenia jak wybuchy chorób zwierzęcych "mogą być bardzo szkodliwe dla zdrowia psychicznego zaangażowanych rolników i weterynarzy".

Pomoc psychologiczna dla rolników

By poradzić sobie z presją psychiczną, 43-letni Sam Stables, rolnik z Herefordshire, założył organizację "We Are Farming Minds", której celem jest niesienie pomocy hodowcom doświadczającym kryzysu psychicznego. W ramach swoich działań prowadzą bezpłatną linię telefoniczną czynną 24/7, na którą każdy rolnik może zadzwonić, jeśli czuje, że potrzebuje anonimowego wsparcia psychologicznego.

Organizacja organizuje również spotkania dla rolników, by mogli przełamać izolację i wykluczenie oraz nawiązać więzi z ludźmi parającymi się taką samą profesją.

Działania oddolne nie są jednak wystarczające. Rolnicy domagają się większej pomocy ze strony rządu. 

Plany rządu brytyjskiego

Jak donosi BBC, Komisja ds. Środowiska, Żywności i Spraw Wsi w Wlk. Brytanii stwierdziła, że rząd powinien sfinansować i wdrożyć szkolenia z pierwszej pomocy w zakresie zdrowia psychicznego dla rolników, aby wyszkolić pracowników do pomocy osobom pracującymi w przemyśle rolniczym.

Przewodniczący komitetu Sir Robert Goodwill stwierdził, że zdrowie psychiczne na obszarach wiejskich musi stać się dla rządu "najwyższym priorytetem".

Rzecznik rządu przypomniał również, że rząd zapewnia wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia za pośrednictwem Funduszu Odporności Rolnictwa Przyszłości i współpracuje z organizacjami charytatywnymi, aby zapewnić rolnikom dostęp do potrzebnego im wsparcia.

Odra jako osoba prawnaProgram Czysta Polska

Źródło: BBC

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas