Greenpeace: Odra została zatruta przez kopalnie węgla

Polski oddział Greenpeace opublikował w czwartek wyniki własnych badań wody pochodzącej z dorzeczy Wisły i Odry. Jako winnych katastrofy ekologicznej aktywiści wskazują spółki górnicze wydobywające węgiel kamienny na Śląsku. Greenpeace Polska przypomina jednocześnie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że za wskazanie winnych zatrucia wyznaczył nagrodę i wskazuje, na jaki cel ma ją przeznaczyć.

Greenpeace Polska przedstawiło wyniki swoich badań z dorzeczy Odry i Wisły. Aktywiści wskazują, że to kopalnie są winne zatrucia rzek, a katastrofa na Odrze może powtórzyć się na Wiśle
Greenpeace Polska przedstawiło wyniki swoich badań z dorzeczy Odry i Wisły. Aktywiści wskazują, że to kopalnie są winne zatrucia rzek, a katastrofa na Odrze może powtórzyć się na WiśleGreenpeace Polskamateriały prasowe

Greenpeace opublikował wyniki badań jakości wód z dorzecza dwóch największych polskich rzek - Wisły i Odry. Aktywistki i aktywiści wraz z naukowcami-chemikami pobrali i przebadali na terenie Górnego Śląska próbki wody pod kątem ich zasolenia. Jak twierdzą, przyczyną zatrucia Odry są kopalnie, które zrzucają do rzek swoje ścieki.

Co doprowadziło do katastrofy na Odrze? Greenpeace wskazał winnych

"Wyniki okazały się zatrważające. W niektórych dopływach Wisły i Odry zasolenie wody jest wyższe niż w Bałtyku" - podaje Greenpeace. To właśnie wysoka zawartość soli w Odrze stanowiła pożywkę do rozwoju toksycznych glonów z gatunku Prymnesium parvum (tzw. złotych alg), będących bezpośrednią przyczyną masowego pomoru ryb.

Z badań przeprowadzonych przez Greenpeace wynika, że pierwotną przyczyną ubiegłorocznej katastrofy, która doprowadziła do zniszczenia odrzańskiego ekosystemu, jest "działalność spółek górniczych na Górnym Śląsku oraz spuszczanie przez nie stężonych roztworów soli z kopalń węgla kamiennego do dopływów Odry".

- Zbadaliśmy dopływy Odry i Wisły, do których trafiają ścieki z kilku kopalń węgla kamiennego. Stężenie chlorków i siarczanów jest tam kilkadziesiąt razy wyższe od tego, które doprowadziło do katastrofy na Odrze - mówi dr hab. Leszek Pazderski, ekspert Greenpeace.

Polski Greenpeace zrobił własne badania wody z dorzeczy Odry i Wisłymateriały prasowe

Wisła jest zagrożona nawet bardziej niż Odra

Aktywiści i aktywistki alarmują jednocześnie, że jeśli kopalnie nie przestaną zrzucać ścieków do rzek, katastrofa ekologiczna się powtórzy. I to nie tylko na Odrze, ale również na Wiśle. - Z naszych badań wynika jednoznacznie, że ścieki, które są spuszczane przez kopalnie do dopływów Wisły, są jeszcze bardziej zasolone, niż te, które trafiają do dopływów Odry - mówi dr Pazderski.

Według naukowców ryzyko kolejnej katastrofy będzie największe, gdy pojawią się wyższe temperatury w lecie, a poziom wody się obniży. Jeśli złote algi znajdą się w Wiśle, katastrofa ekologiczna może się powtórzyć w największej polskiej rzece. Jak twierdzi Greenpeace, Wisła po przepłynięciu przez Górny Śląsk jest 25 razy bardziej zasolona i opuszcza region jako "zanieczyszczony ściek".

Gdy doszło do katastrofy ekologicznej na Odrze, premier Mateusz Morawiecki obiecał, że przeznaczy 1 mln zł nagrody dla osoby lub instytucji, która wskaże winnych zanieczyszczenia. Greenpeace mówi, że zrzeka się wypłaty i prosi o przekazanie pieniędzy na przyszłą działalność Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.  

Naprawa Odry zajmie min. 15 latStowarzyszenie Czysta PolskaStowarzyszenie Program Czysta Polska