​Zrównoważony rozwój: Wielkie wyzwanie i jeszcze większa szansa dla małych i średnich firm

Firmy, które mają 99 proc. udziału w rynku, nie są odpowiednio przygotowane na informowanie o swoim wpływie na środowisko. Jeśli jednak zrobią to odpowiednio, poniesione koszty mogą przynieść sześciokrotnie wyższe zyski.

article cover
123RF/PICSEL

W 2023 r. w życie powinna wejść dyrektywa w sprawie raportowania zagadnień zrównoważonego rozwoju. Komisja Europejska chce, by o swojej polityce klimatycznej i wpływie na środowisko informowały nie tylko duże firmy, jak ma to miejsce teraz, ale również małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP). To duże wyzwanie dla tych firm, jednak analitycy podkreślają, że to nie tylko zwiększy ich konkurencyjność na rynku, ale także przyniesie im potężne korzyści finansowe.

"Europejskie banki i inwestorzy, wobec zobowiązań nałożonych przez unijnego ustawodawcę, pracują nad dostosowaniem własnych strategii do zmian niesionych przez transformację klimatyczną. Z uwagi na fakt, że MŚP stanowią większość zarówno klientów jak i potencjalnych dostawców danych dla instytucji finansowych, te ostatnie będą niewątpliwie wymagać podawania szeregu informacji w przypadku nawiązania współpracy. Stąd istotne jest zrozumienie przez MŚP zasadności gromadzenia informacji niefinansowych, oczekiwanych zmian oraz ich roli w całym procesie. Tylko pełny obraz sytuacji umożliwi MŚP aktywny udział w debacie na temat zasad raportowania zrównoważonego rozwoju" - pisze Katarzyna Kluczka z Kancelarii Frank Bold, autorka analizy dotyczącej sytuacji, w jakiej znajdą się mali i średni przedsiębiorcy. 

Brak standardów

Obecnie nie ma regulacji ani standardów, które pomogłyby firmom przekazywać jednakowo przygotowane plany. Zdaniem Olgi Ostrowskiej, CSR Manager w Ten Square Games S.A., "spółka chętna do raportowania niefinansowego musi podjąć szereg decyzji, a za tym i konkretnych działań: czy robić osobny raport, czy ograniczyć się do oświadczenia o danych niefinansowych, według jakiego standardu raportować: GRI czy krajowego SIN i, wreszcie, jakie dane uwzględnić".

"Zdolność MŚP do właściwego opracowywania danych z zakresu zrównoważonego rozwoju będzie miała kluczowe znaczenie dla pozyskiwania nowych klientów i finansowania oraz wprowadzania zmian technologicznych decydujących o sukcesie w tym szybko rozwijającym się środowisku" - pisze Kluczka.

Autorka analizy podkreśla, że "transformacja gospodarcza niesie ze sobą nie tylko zagrożenia, ale i szanse - również w zakresie funduszy - i ważne jest, aby MŚP były w stanie z nich skorzystać". Kluczka przypomina, że Komisja ds. Biznesu i Zrównoważonego Rozwoju wskazuje, że realizacja Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ (SDG) otworzy drogę dla możliwości rynkowych  wartych 10 bln euro rocznie do 2030 r.

Najpierw ślad środowiskowy, potem rentowność

Kancelaria Frank Bold jako przykład małego przedsiębiorstwa, które dostosowało swój model biznesowy do wymagań zrównoważonego rozwoju podaje francuską markę obuwia i akcesoriów Veja. Wykorzystuje ona bawełnę z rolnictwa regeneratywnego a także prowadzi recykling i naprawia produkowane przez siebie obuwie sportowe. - Kiedy zastanawiamy się, jak jeszcze możemy poprawić nasz ślad społeczny i środowiskowy, najpierw myślimy o tym, jaki wpływ będzie miała nasza działalność, a dopiero potem skupiamy się na strategii ekonomicznej i rentowności - mówi współzałożyciel firmy Sébastien Kopp.

Firma przynosi zyski od początku swojej działalności, którą zaczęła w 2004 r. Obecnie zatrudnia 200 pracowników. W 2020 r. jej wielkość rocznej sprzedaży wyniosła 120 mln dol.

Rola banków

Nowa dyrektywa unijna zakłada, że obowiązek sprawozdawczy będą miały nie tylko te firmy, które są notowane na giełdzie ale także wszystkie duże podmioty, zarówno prywatne jak i publiczne. Tak jest już np. w Danii, Grecji czy Szwecji.

Eksperci uważają, że system bankowy może odegrać ważną rolę w transformacji gospodarki w kierunku bardziej zrównoważonym. - Banki będą miały za zadanie monitorować i zarządzać swoimi aktywami w celu wspierania ambicji UE w dążeniu do zrównoważonej gospodarki, dlatego chcą by system raportowania w tym obszarze był przejrzysty, wiarygodny, jednolity i porównywalny. Bardzo ważna będzie tutaj spójność z taksonomią, biorąc pod uwagę fakt, że ostateczne ramy systemu nie zostały jeszcze opracowane - komentuje Piotr Gałązka, adwokat i Dyrektor Przedstawicielstwa w Brukseli Związku Banków Polskich.

"Jeśli nie odniesiemy się do tych problemów, sukcesu nie odniesie nie tylko transformacja energetyczno-gospodarcza, ale z uwagi na kryteria brane pod uwagę przez instytucje finansowe, od środków pieniężnych zostaną odcięte również podmioty niespełniające wymogów zrównoważonego rozwoju" - konkluduje Kluczka.

Źródło: blog.frankbold.pl

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas