Indie: Zamieszki w stolicy, doszło do starć z rolnikami
Tysiące rolników starło się z policją w stolicy Indii podczas protestów przeciwko reformie rolnictwa.
Zaledwie pół godziny przed tym, jak rolnicy przejęli kontrolę nad centrum miasta, ze śródmieścia ewakuowany został premier Indii Narendra Modi. Gdy protestujący walczyli z policją, trwała parada wojskowa z okazji Dnia Republiki.
Rolnicy zawiesili swój sztandar na Czerwonym Forcie po tym, jak przejęli kontrolę nad centrum miasta. Czerwony Fort to budowla symboliczna, bo właśnie tam co roku w dzień niepodległości wywieszana jest flaga kraju, na znak uwolnienia się od brytyjskiej dominacji w 1947 r.
Dotąd agencje rządowe skupowały m.in. ryż i pszenicę gwarantując za nie cenę minimalną, niezależną od warunków rynkowych. Na mocy przyjętych we wrześniu zeszłego roku reform, to ma się zmienić. Zdaniem rolników zniesienie dotacji pogarsza ich i tak fatalną sytuację.
Rolnictwo w Indiach staje się coraz mniej opłacalne, bo kraj pustynnieje. Z analizy zdjęć satelitarnych wynika jednoznacznie, że jedna czwarta Indii zamienia się w pustynię, a tempo degradacji terenów rolnych przyspiesza. Jednocześnie ceny upraw rolnych od lat spadają, a sytuację dodatkowo pogarszają nawracające susze. To, jak zła jest sytuacja, dobrze obrazują pojawiające się regularnie w indyjskich mediach informacje o rosnącej liczbie samobójstw rolników, którzy popadli w długi.
Rolnicze protesty to dla rządu potężny problem, bo połowa z 1,3 mld mieszkańców kraju, zatrudniona jest właśnie w tym sektorze. Rolnictwo generuje 17 proc. PKB. Na 1 lutego zaplanowano kolejne demonstrację, tym razem przed budynkiem parlamentu. Tego dnia ogłoszone mają być plany budżetowe rządu Indii. Przedstawiciele władz i związkowcy odbyli już 10 rund negocjacji, ale dotąd nie doprowadziły one do ustępstw żadnej ze stron.
Indie: Protesty rolników w Nowym Delhi, ochrona musiała ewakuować premiera
Tysiące rolników starło się z policją w stolicy Indii podczas protestów przeciwko reformie rolnictwa. Policja użyła gazu łzawiącego. Protestujący też byli uzbrojeni.