Wielki pożar w Czechach. Płoną odpady, są ranni
Od poniedziałku trwa w środkowych Czechach akcja gaszenia odpadów z tworzyw sztucznych. Kilku strażaków zostało rannych. W środę nadal obowiązuje specjalny stan alarmowy.

Do pożaru doszło w miejscowości Rynholec, ok. 40 km od Pragi. W poniedziałek wieczorem zapaliły się odpady z tworzyw sztucznych na terenie należącym do firmy Ekologie.
Czechy. Wielki pożar odpadów niedaleko Pragi
Początkowo pożar gasiło 38 jednostek straży pożarnej. Płomienie objęły powierzchnię ok. 450 metrów kwadratowych. W akcji wzięło już udział ok. 250 strażaków. Kilkunastu z nich zostało rannych. 14 potrzebowało pomocy ze względu na przegrzanie organizmu, a jeden doznał poparzeń.
Straż pożarna skupia się na tym, aby powstrzymać ogień przed rozprzestrzenianiem. Zadanie jest jednak trudne, bo ze względu na wysoką temperaturę woda gaśnicza paruje zanim jeszcze dotknie ognia - przekazał rzecznik strażaków.
W środę rzecznik regionalnej straży pożarnej Jan Sýkora przekazał w rozmowie z portalem idnes.cz, że udało się rozebrać i ugasić największą hałdę. To jednak nie koniec gaszenia - akcja może trwać jeszcze kilka dni. Nadal obowiązuje alert dla mieszkańców, a nad okolicą unosi się dym z pożaru.