Brak systemu kaucyjnego to wyższa inflacja. Ekspert ostrzega
Brak systemu kaucyjnego w Polsce to dalsze zanieczyszczenie środowiska i marnotrawstwo surowców - ostrzegają eksperci. Rozwiązanie jest gotowe i mogłoby pomóc z kryzysem energetycznym, brakiem surowców i wzrostem cen, ale ustawa nadal nie trafiła pod obrady Sejmu. Tymczasem, jak mówią prognozy, brak systemu kaucyjnego grozi m.in. dalszym wzrostem inflacji i wyższymi cenami napojów.
Projekt ustawy wprowadzającej system kaucyjny jest już gotowy, ale nadal nie trafił pod obrady Sejmu. Filip Piotrowski z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste ostrzega, że może mieć to daleko idące skutki ekonomiczne.
System kaucyjny w Polsce potrzebny od zaraz
- Po raz kolejny kierujemy pilny apel do pana premiera o jak najszybsze przekazanie ustawy o systemie kaucyjnym do parlamentu i zakończenie procedowania tej ustawy, tak potrzebnej ekonomiczne i środowiskowo, ale i oczekiwanej przez 90 proc. Polaków - mówi Filip Piotrowski.
Jak mówią ekolodzy, system kaucyjny trzeba wprowadzić szybko, bo narasta wokół niego coraz więcej szkodliwych mitów. Np. to, że po jego wprowadzeniu zwiększy się w Polsce inflacja. - Taka opinia pojawiała się od jakiegoś czasu, szczególnie mocno lansowana przez przedstawicieli jednostek handlowych, a w szczególności dużych sklepów. Teza ta nie znajduje jednak potwierdzenia w faktach - podkreśla ekspert.
Ekolodzy tłumaczą, że kaucja nie przyczyniła się do wzrostu cen napojów w żadnym z krajów, które w 2022 r. wprowadziły system. Były to Słowacja, Łotwa i Malta. koszty inwestycji związanych z systemem kaucyjnym nie obciążą też jednostek handlowych, które od operatorów będą otrzymywać specjalną opłatę.
Sklepy mogą sporo zarobić na systemie kaucyjnym
- Dodatkową wymierną korzyścią z kaucji dla każdej jednostki handlu detalicznego, niezależnie od jej wielkości, będzie dodatkowy pożytek dla konsumenta w postaci zwrotu opakowań i odzyskania kaucji, co przekłada się na poziom obrotów sklepu, a tym samym osiągane zyski - zauważa Filip Piotrowski.
Jak twierdzi ekspert, nieprawdą jest zatem twierdzenie, że system kaucyjny będzie wyłącznie kosztem dla sklepów. Koszty poniosą operatorzy, tak jak miało to miejsce w innych krajach. Przeciwnie - kaucja to potencjalny zysk dla handlu, choć na efekty trzeba będzie poczekać.
- System kaucyjny może przynosić sklepom zyski. Dzieje się tak, gdy sklepy biorące w leasing automaty pokryją już ich koszt z opłat manipulacyjnych, co następuje po ok. pięciu latach. Automaty działają średnio 10-11 lat, więc pozostały okres ich użytkowania to zysk dla sklepu z uczestnictwa w systemie - tłumaczy ekspert.
Zobacz także: System kaucyjny. Tak to działa w Finlandii i Estonii
Brak systemu kaucyjnego to wyższa inflacja
Filip Piotrowski jest też przekonany, że bez systemu kaucyjnego napoje będą po prostu drożeć, a presja inflacyjna będzie większa. Stanie się tak z kilku powodów:
- duże sieci i tak będą stawiać w sklepach automaty, ale opakowania będą przetwarzane i sprzedawane poza Polską;
- bez powszechnych automatów nie zbierzemy odpowiednio dużo butelek, a producenci przerzucą kary z tego tytułu na ceny napojów;
- małe sklepy będą jeszcze mniej konkurencyjne w porównaniu z wielkimi sieciami, które już mają automaty do zbierania odpadów;
- automaty ustawione tylko w wybranych miejscach nie będą efektywne w walce z zaśmiecaniem środowiska, muszą być powszechne.
- Niewprowadzenie systemu kaucyjnego oznacza wzrost kosztów opakowań, a tym samym napojów, przy jednoczesnych wysokich i wciąż rosnących kosztach oczyszczania przestrzeni publicznej z opakowań - podsumowuje Filip Piotrowski.
- Sytuacja ta niekorzystnie odbije się na portfelach konsumentów, bo przedsiębiorcy wprowadzający na rynek napoje będą starali się zawczasu podnieść ceny swoich produktów - ostrzega ekspert.