To już prawdziwa plaga. Osły są zabijane na tradycyjny chiński lek

Każdego roku na świecie zabija się ok. 6 mln osłów w celu pozyskania ich skór. Powód, przynajmniej dla nas, jest zaskakujący. Chodzi przede wszystkim o żelatynę, z której wytwarza się tradycyjny środek leczniczy ejiao. Dochodzi nawet do tego, że osły kradzione są handlarzom. Niedawno ruszyła kolejna kampania, która zwraca uwagę na ten nieludzki proceder. O sprawie pisze m.in. BBC.

Osły stały się ofiarą okrutnego procederu. Ze zwierząt pozyskuje się skóry, z których pozyskiwana jest żelatyna i wytwarzany tradycyjny chiński lek o nazwie ejiao
Osły stały się ofiarą okrutnego procederu. Ze zwierząt pozyskuje się skóry, z których pozyskiwana jest żelatyna i wytwarzany tradycyjny chiński lek o nazwie ejiao123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Ejiao to tak naprawdę żelatyna ze skóry osła, która powstaje po jej wygotowaniu. Jest ona potem sprzedawana jako składnik leczniczy tradycyjnej medycyny chińskiej. Gotowe produkty mają formę tabletek, płynów bądź jedzenia.

Ejiao. Osły giną, żeby stać się chińskim "lekiem"

Popularność ejiao sprawia, że skóry osłów pozyskuje się nie tylko w Chinach, ale i w Afryce. BBC opisuje historię pewnego handlarza z Nairobi. Mężczyzna został napadnięty i skradziono mu osły, których używał do transportu wody.

Trzy dni później znajomy handlarza znalazł szczątki zwierząt. Zostały kości, skóry zabrano. Mężczyzna - podobnie jak wiele innych osób na świecie korzystających w pracy z pomocy osłów - padł ofiarą narastającego problemu kradzieży zwierząt w celu przerobienia na tradycyjne medykamenty.

Według organizacji "The Donkey Sanctuary" każdego roku zabija się co najmniej 5,9 mln osłów, aby pozyskać z nich skóry. Rzeź zwierząt odbywa się w nieuregulowanych, nieludzkich warunkach. Znaczna liczba osłów ginie jeszcze zanim trafi do rzeźni.

Osły dla wielu społeczności na świecie nadal są niezbędne do pracy i codziennego funkcjonowania
Osły dla wielu społeczności na świecie nadal są niezbędne do pracy i codziennego funkcjonowania New York Daily News Archive / ContributorGetty Images

Z tego powodu pozyskiwanie skór często wiąże się z toksycznymi odpadami i ryzykiem rozprzestrzeniania chorób zakaźnych. Są też dowody na powiązania tego procederu ze światkiem przestępczym.

Szacuje się, że w Kenii w latach 2016-2019 w celu pozyskania skóry i produkcji ejiao zabito aż połowę wszystkich osłów w całym kraju. Mówimy o zwierzętach, które dla wielu rodzin są niezbędną pomocą w codziennym życiu i pracy. Dlatego pojawił się pomysł, aby w całej Afryce wprowadzić powszechny zakaz posykiwania oślich skór. Rządzący mają się nad nim pochylić już wkrótce.

Miłosne zwyczaje zwierząt. Nie tylko na walentynkiPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas