Strażacy uratowali małe łabędzie. Były uwięzione w przydrożnym rowie
Magdalena Mateja-Furmanik
W woj. kujawsko-pomorskim Strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej z Salna koło Grudziądza zostali wezwani do trzech młodych łabędzi, które utknęły w głębokim rowie przyrożnym. Funkcjonariuszom udało się uratować zwierzęta.
Policja otrzymała zgłoszenie o łabędziach, które są uwięzione w głębokim rowie w miejscowości Salno, w czwartek przed godz. 21. Na miejsce wysłano miejscowy zastęp strażaków ochotników.
Gdy strażacy z OSP dotarli nad rów, byli tam już policjanci, którzy zabezpieczali miejsce. W rowie bez wody o głębokości około 1,6 m szamotały się trzy młode łabędzie, które nie mogły się oswobodzić.
Nieoceniona pomoc strażaków
Przybyli na miejsce strażacy wydobyli z rowu łabędzie. Zwierzęta nie były ranne oraz ich zdrowiu nie zagrażało niebezpieczeństwo, w związku z czym strażacy przewieźli je nad pobliskie jezioro.
"Ptaki raźno pomaszerowały do wody. Cała historia zakończyła się pomyślnie" - zaznaczył. mł. bryg. Paweł Korogol w rozmowie z PAP.
Ochrona łabędzia w Polsce
Chociaż łabędź niemy uznany jest za takson najmniejszej troski, w Polsce jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. Należy pamiętać, że łabędzi nie można dokarmiać chlebem. Niestety chleb spożywany przez długi okres wywołuje u tych ptaków schorzenia układu pokarmowego, które prowadzą do osłabienia i zamarzania.
Łabędź jest roślinożercą, dlatego można mu podawać wyłącznie pokarm roślinny. Urząd Miejski w Piszu zaleca dokarmianie ziarnami kukurydzy, gotowanymi ziemniakami, burakami pastewnymi, marchewką, kapustą, płatkami zbożowymi, otrębami oraz ziarnami zbóż.