Ornitolodzy i leśnicy pomagają orłom na Podkarpaciu
Na Podkarpaciu leśnicy i ornitolodzy odbudowali pięć orlich gniazd. To efekt porozumienia podpisanego w zeszłym roku.
Porozumienie między Komitetem Ochrony Orłów, a Lasami Państwowymi zakłada m.in. specjalistyczne szkolenia dla leśników czy wspólny monitoring miejsc gniazdowania.
Z odbudowanych w zeszłym roku gniazd dwa należały do orła przedniego, a trzy do orlika krzykliwego. Znajdują się one w nadleśnictwach Komańcza, Dukla, Rymanów i Ustrzyki Dolne. Utworzono też nowe strefy ochrony. To oznacza, że w promieniu 200 m. od drzewa z gniazdem obowiązuje całoroczny zakaz wstępu. Na okres lęgowy strefa jest poszerzana do 500 m.
Dr Marian Stój, koordynator Komitetu Ochrony Orłów na Podkarpaciu podkreśla, że odbudowa gniazd nie jest łatwym zadaniem. - Mało kto ma świadomość, że gniazdo orła posadowione jest często na wysokości ponad 30 m. nad ziemią i wejście do niego nawet przy bezwietrznej pogodzie wymaga sporego wysiłku. Poza tym średnica i wysokość gniazd sięgająca półtora metra, a czasem nawet dwóch metrów. Nie ułatwia nam to zadania.
Obecnie na terenie lasów państwowych w Krośnie istnieją 24 strefy ochrony gniazd orła przedniego o łącznej powierzchni 701 ha, a także 119 stref chroniących gniazda orlika krzykliwego, obejmujące łącznie prawie 2,7 tys. ha lasów. W całej Polsce w 2020 r. gniazdowały 34 pary orła przedniego.