Światłowody jak termometry. Genialny wynalazek Polaków
Oprac.: Jakub Wojajczyk
Naukowcy z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie prowadzą bardzo ciekawy projekt. Opracowali nowatorski system pomiaru temperatury ziemi, do czego użyli - uwaga - światłowodów. Urządzenie zostało już przetestowane w warunkach ekstremalnych, bo na samym Spitsbergenie, gdzie użyte zostało do oceny topnienia wiecznej zmarzliny. Wynalazek naukowców z Lublina daje nowe możliwości oceny postępujących zmian klimatycznych. Może mieć również zastosowanie w Polsce i przydać się naszym rolnikom.
Polarna stacja badawcza UMSC na Spitsbergenie. To tutaj polscy naukowcy testowali swój nowy wynalazek. "Światłowodowy system ma za zadanie mierzyć zmiany temperatury w gruncie. Ma pokazać, jak zmienia się ta warstwa wieloletniej zmarzliny, która sezonowo rozmarza i zamarza" - mówi mgr inż. Adam Paździor z Pracowni Technologii Światłowodów UMCS.
Światłowody wyczuwają temperaturę
Światłowody znane są przeciętnemu zjadaczowi chleba z transmisji danych w ramach połączenia do internetu. Te użyte na Spitsbergenie to technologia nowej generacji. Potrafią dosłownie "wyczuć" temperaturę na całej swojej długości.
"Każdy element to punkt pomiarowy. Do tej pory stosowaliśmy analogowe czujniki" - wyjaśnia prof. Piotr Zagórski z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku UMCS. Im więcej było takich czujników, tym badania były dokładniejsze.
Dlatego właśnie wynalazek naukowców z Lublina ma tak ogromne znaczenie dla odczytywania pomiarów zmieniającego się klimatu. Bo że klimat się ociepla nie ma już wątpliwości. Topnieją lodowce, zanika pokrywa lodowa na Arktyce i Antarktydzie. Wieloletnia zmarzlina się topi i emituje do atmosfery gazy cieplarniane.
Pomiary mogą się przydać także rolnikom
"Nie do końca zdajemy sobie sprawę, że w warunkach klimatu polarnego przy przemarzniętym gruncie znaczna część tych gazów jest wyłączona z obiegu i jest w fazie zamarznięcia. Natomiast każdy centymetr zamarzniętego gruntu pozwala na uwalnianie tych gazów do atmosfery" - wyjaśnia prof. Radosław Dobrowolski, rektor UMCS.
Stworzony przez polskich naukowców system mierzy zarówno temperaturę w głębi gruntu, jak i na powierzchni. Dzięki temu można obserwować zmianę termiki i przewidywać, w jakim tempie będzie postępowała. Testy światłowodów w klimacie ekstremalnym są bardzo pozytywne.
System testowany był na Spitsbergenie, ale także w naszych rodzimych warunkach w otulinie Roztoczańskiego Parku Narodowego. Bo informacje dotyczące termiki gruntu mogą się przydać także rolnikom.
Rolnicy już dziś mierzą się z długotrwałymi suszami oraz intensywnymi opadami, które niszczą uprawy. Stworzony przez naukowców system mógłby pomóc np. w planowaniu zasiewów. Naukowcy maja nadzieję, że w przyszłości nowatorski system pomiaru termiki gruntu będzie instalowany nie tylko na strefie polarnej, ale w każdej stacji klimatycznej.
Genialny wynalazek Polaków. Mierzą temperaturę ziemi światłowodem - reportaż programu "Czysta Polska":