Zabraknie węgla? Polska eksportuje prąd na potęgę, a zapasy są rekordowo niskie

Energia elektryczna z węgla kamiennego jest coraz częściej eksportowana przez polskie spółki. Rosną zyski, ale niedopasowanie popytu do podaży może skończyć się brakiem węgla w kraju.

Czy w Polsce zabraknie węgla? Eksportujemy dużo energii elektrycznej z węgla kamiennego, a zapasy i wydobycie są na rekordowo niskim poziomie
Czy w Polsce zabraknie węgla? Eksportujemy dużo energii elektrycznej z węgla kamiennego, a zapasy i wydobycie są na rekordowo niskim poziomie123RF/PICSEL

O sprawie pisze wtorkowa "Rzeczpospolita". Polskie elektrownie opalane węglem zarobiły od początku tego roku miliardy złotych na produkcji energii z węgla kamiennego. To efekt kryzysu energetycznego wywołanego rosnącym popytem na gaz ziemny w Europie.

"Polskie spółki produkowały więcej, niż planowały. Zużywały także więcej surowca, niż wcześniej założyły. Efekt? Rekordowo niskie zapasy węgla na zimę i rosnące ceny na polskim rynku" - informuje gazeta.

Węgiel w Polsce - rekordowo niskie zapasy

Zapasy węgla energetycznego w Polsce są najmniejsze od lat. Na koniec września było to 3,7 mln ton. Rok wcześniej było to, na chwilę przed rozpoczęciem okresu grzewczego, 7,8 mln ton.

Wydobycie też spada. Polska Grupa Górnicza, według informacji "Rz", wydobywa coraz mniej węgla. We wrześniu było to 4,5 mln ton. To co prawda więcej o 100 tys. niż rok wcześniej, jednak już o 500 tys. mniej niż w 2019 r.

"Polska Grupa Górnicza tłumaczy, że dostosowuje podaż do zgłaszanego popytu. Jeszcze rok temu nikt nie spodziewał się kryzysu energetycznego: w trzecim kwartale 2020 r. w okresie letnim węgla na zwałach przybywało. Nadchodząca zima nikomu nie spędzała snu z powiek. W tym roku jednak - zamiast rosnąć - zapasy węgla kurczyły się w szybkim tempie. W trzecim kwartale były one mniejsze o 600-700 tys. ton" - czytamy.

Popyt przerośnie podaż węgla?

Drugi powód obecnego kryzysu to wzrost zapotrzebowania na polską energię z węgla. W trzecim kwartale jej średnia wartość to 404 zł/MWh. W Niemczech, gdzie głównie trafiał polski prąd, cena sięgała 440 zł. Polski prąd był atrakcyjny cenowo i w efekcie Polska, pierwszy raz od 2017 r., była eksportem energii netto.

Energetyka zawodowa opierająca się na węglu wyprodukowała ponad 22 proc. więcej energii (w okresie od stycznia do października) niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Największy, 31-proc., wzrost produkcji energii odnotowano dla węgla kamiennego.

"Stąd kurczące się zapasy surowca. PGG nie jest w stanie odpowiadać na bieżąco na zdarzenia losowe, jak kryzys postpandemiczny, zwiększając wydobycie. Spółka z rocznym wyprzedzeniem dostosowuje plany wydobywcze pod zgłaszane zapotrzebowanie. Tak, w największym w Europie »węglowym kraju« doświadczamy braku tego surowca na rynku" - wyjaśniono.

Szczyt klimatyczny w Glasgow. Ostatnia szansa na neutralność klimatyczną?eNewsroomeNewsroom
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas