Nie masz urlopu menstruacyjnego? Ale możesz sprawić, że okres będzie bardziej eko
Co miesiąc kobiety przechodzą przez proces menstruacji. Ze złuszczaniem błony śluzowej macicy wiąże się krwawienie. U każdej kobiety okres przebiega inaczej, ale każda potrzebuje środka, który zabezpieczy ubrania przed zabrudzeniem lub pozwoli wybrać się na basen i saunę. Jakich produktów używać, żeby być bardziej eko i generować mniej śmieci?
Menstruacja może wiązać się z bólami brzucha i pleców, rozdrażnieniem, obfitym krwawieniem i ogólnym osłabieniem. Z racji comiesięcznego okresu niektóre korporacje wprowadziły tzw. urlop menstruacyjny, który zwalnia nas z pracy z powodu możliwego złego samopoczucia i bólu. Nie każda z nas ma to szczęście, ale wszystkie mamy możliwość uczynienia okresu trochę mniej szkodliwym dla środowiska. Oznacza to możliwość wyboru środka, który zabezpiecza nas przed krwawieniem i pozwala czuć się tak, jakbyśmy go nie miały.
W świecie podpasek i tamponów
Dane mówią, że w każdym kraju produkuje się nawet miliardy sztuk odpadów higienicznych (powstających podczas okresu) rocznie. W USA w 2018 r. do śmieci miało trafić ok. 5,8 mld tamponów - przynajmniej około tyle zostało sprzedanych. Odpady, które generujemy podczas okresu są niemożliwe do przetworzenia, trafiają więc do odpadów zmieszanych, które zostają np. spalone.
Polskie Stowarzyszenie Zero Waste informuje zaś, że jednorazowe podpaski i tampony generują 590 tys. ton odpadów w samej Unii Europejskiej. Podpaski są najczęściej wykonane z plastiku, który nie jest zaliczany do najbardziej organicznych tworzyw (powstaje na bazie ropy). Tampony to zazwyczaj również miks materiałów syntetycznych z dodatkiem bawełny. Jasna barwa tamponu może oznaczać też, że został wybielony.
Od niedawna możemy skorzystać z artykułów "organicznych", to znaczy w których skład wchodzi np. tylko bawełna.
Stowarzyszenie zwraca jednak uwagę na fakt, iż producenci środków higienicznych nie mają obowiązku informowania o składzie swoich produktów. Mogą one zawierać np. pestycydy, dioksyny i furany, czyli związki nieprzyjazne dla naszego ciała i organizmu.
Era kubków i wielorazowych podpasek
Nie jesteśmy skazane na podpaski i tampony. Od wielu lat na rynku dostępne są takie alternatywy jak:
- podpaski i wkładki wielorazowe,
- majtki okresowe,
- kubeczki menstruacyjne.
Stosowanie tych wielorazowych produktów wiąże się oczywiście ze zwiększeniem naszej uwagi i pracy polegającej na regularnym czyszczeniu oraz praniu.
Kubeczek menstruacyjyny to wielorazowy produkt, który możemy nosić bez bólu nawet 12 godzin. Wszystko zależy od naszego poczucia komfortu i stopnia krwawienia. Po wyjęciu kubeczek płuczemy w wodzie, a przed pierwszym użyciem oraz w trakcie użytkowania możemy wyparzyć go dodatkowo w gorącej wodzie. Zazwyczaj wystarczy jednak umyć kubeczek zimną wodą lub umyć mydłem. Kubeczki wykonane są z bezpiecznych tworzyw - gumy, silikonu lub tworzywa termoplastycznego (TPE).
W przypadku wielorazowych majtek, wkładek i podpasek należy pamiętać o namoczeniu ich w wodzie po zdjęciu (aby się nie zabrudziły na stałe). Później artykuły te pierzemy w pralce. Najlepiej jest mieć kilka par takich majtek lub podpasek, aby zrobić zbiorcze pranie.
Wszystki wielorazowe produkty cieszą się dużą popularnością wśród moich koleżanek oraz użytkowniczek, które chwalą te rozwiązania w sieci. Faktem jest, że trzeba w przypadku nich liczyć się z jednorazową inwestycją, która być może odstręcza wiele kobiet przed rezygnacją z jednorazowych produktów.
Ratunkiem zawsze pozostaje papier toaletowy. I tak spłukujemy go w toalecie.