Kongres Praw Zwierząt w Senacie. Politycy dziś głosu nie mają

Mateusz Czerniak, Zielona Interia: Jaka jest idea Kongresu Praw Zwierząt?

Katarzyna Piekarska, szefowa parlamentarnego zespołu przyjaciół zwierząt, posłanka Koalicji Obywatelskiej: W debatach podczas Kongresu udziału nie wezmą politycy. Na Kongresie wypowiedzą się natomiast ludzie związani ze światem nauki, działacze organizacji pozarządowych, czy przedstawiciele szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości i prokuratury.

Do tego udało nam się też do promowania Kongresu zaprosić wybitnych aktorów, między innymi Daniela Olbrychskiego. To ma pokazać, że wiele osób jest zaangażowanych w kwestie praw zwierząt. Moderatorami na Kongresie mają być doświadczeni dziennikarze, znani również z tego, że są "zwierzolubni".

Na jakie kwestie chce w szczególności zwrócić Kongres?

W ramach Kongresu odbędzie się osiem paneli. Wystąpienie otwierające wygłosi prof. Elżanowski, zoolog i etyk, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Etycznego. Natomiast pierwszy z paneli dotyczy edukacji, bo od niej się wszystko zaczyna i nie zmienimy mentalności ludzi, jeśli chodzi o dobrostan zwierząt, podejście do zwierząt i szacunek do nich, jeśli po prostu nie będziemy ich edukować.

W ramach panelu edukacyjnego wystąpi m.in. Tom Justyniarski, który napisał kilkanaście książek dla dzieci o relacjach dzieci i zwierząt (którego jedną książkę włączono w tym roku do programu nauczania klas 1-3, co udało mi się przeforsować) czy Barbara Borzymowska, która jest psycholożką ludzką i zwierzęcą oraz pisarką.

Odbędzie się też panel dotyczący dobrostanu zwierząt gospodarskich, gdzie panelistami będą: socjolożka Hanna Mamzer z UAM w Poznaniu, przedstawiciele Fundacji Compassion Polska, prezes stowarzyszenia Otwarte Klatki Paweł Rawicki oraz dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa Dariusz Goszczyński. Cieszę się, że przyjął on zaproszenie, co pozwoli zobaczyć perspektywę hodowców w kontekście zbliżającego się zakazu hodowli klatkowej zwierząt.

Następnie mamy panel o ochronie prawnej zwierząt w praktyce. To bardzo ważny panel, który poprowadzi doświadczony dziennikarz Jan Ordyński. Panelistami będą m.in. mecenas Katarzyna Topczewska czy Agnieszka Goździk z Prokuratury Krajowej. Będziemy mówili tam np. o tym dlaczego mało spraw dotyczących znęcania się nad zwierzętami, trafia do sądu.

Następny panel dotyczy bezdomności zwierząt. I tutaj panelistką będzie m.in. Beata Krupianik, prezeska Zarządu Fundacji Karuna, która od wielu lat zajmuje się uświadamianiem o roli sterylizacji i kastracji zwierząt domowych; czy Dorota Sumińska, znana publicystka, lekarka weterynarii i propagatorka dobrego traktowania zwierząt.

Kolejny panel prowadzi redaktor Agnieszka Gozdyra, która jest wielką wielbicielką i posiadaczką kotów. Tutaj porozmawiamy o interwencjach - o tym, w jakich sytuacjach się je przeprowadza i jak wyglądają.

Następnie odbędzie się panel "nauka prawa zwierząt", w którym porozmawiają m.in. Anna Gdula z fundacji Lex Nova, która jest członkiem komisji etycznej do spraw doświadczeń na zwierzętach oraz Wojciech Pisula, wybitny profesor nauk Humanistycznych w Polskiej Akademii Nauk. To bardzo ważny temat, bo w Sejmie leży w tej chwili projekt ustawy, który będzie miał swoje czytanie w najbliższych dniach. Projekt ten pod pozorem dostosowania do przepisów unijnych ma uniemożliwić wpływanie organizacji społecznych na wydawanie zgód na doświadczenia na zwierzętach. Ostatni panel będzie zatytułowany  "zwierzęta cyrkowe i dziko żyjące".

Czy Kongres należy postrzegać jako próbę wywołania dyskusji w społeczeństwie, czy jest raczej skierowany do decydentów, którzy może niekoniecznie się zajmują tymi tematami w wystarczającym stopniu? 

Myślę, że i jedno i drugie. Z jednej strony dzięki takim wydarzeniom piszą o tym problemie dziennikarze, więc ludzie to czytają i widzą, że jednak bardzo powoli zmienia się nasze nastawienie dotyczące praw zwierząt. Z drugiej strony oczywiście Kongres będzie odbywał się w Parlamencie, więc politycy będą mieli okazję się mu przysłuchiwać i - mam nadzieję - wyciągać wnioski.

A jakie są najbardziej palące problemy w Polsce, jeśli chodzi o ochronę zwierząt?

Myślę, że najważniejsze jest zwiększenie poziomu edukacji na ten temat. Jako dzieci wszyscy jesteśmy wrażliwi, ale potem tę wrażliwość zatracamy. I tutaj swoją rolę mają do odegrania zarówno szkoła, jak i np. media. Oprócz tego myślę, że niezwykle ważne jest przeciwdziałanie bezdomności zwierząt, czyli np. kwestia sterylizacji.

Jeśli chodzi o czysto legislacyjne kwestie, to w Sejmie leżą trzy projekty ustaw. Jeden przygotowany w ramach Koalicji Obywatelskiej dotyczy zakazu sprzedawania petard hukowych. Drugi projekt dotyczy dobrostanu zwierząt, m.in. sterylizacji, schronisk, czy zwierząt w cyrkach. W Sejmie jest także projekt Lewicy, który dotyczy powołania Rzecznika Praw Zwierząt. To gotowe projekty, którymi wystarczy się zająć.