Zaskakujący wynik Polski. Emisje CO2 drastycznie spadły

Polska przestaje być jednym z największych emitentów gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej. Choć do czołówki rankingu jeszcze dużo nam brakuje (a lidera, czyli Łotwy, raczej długo jeszcze nie przegonimy), to jest coraz lepiej. Polska zanotowała właśnie największą redukcję CO2 w całej Wspólnocie.

Polska w dużym stopniu ograniczyła emisję gazów cieplarnianych
Polska w dużym stopniu ograniczyła emisję gazów cieplarnianychLUKASZ SZCZEPANSKI/REPORTEREast News

Od wielu lat podkreśla się, że Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczających środowisko krajów Unii Europejskiej. Nie specjalnie nas to dziwi jeśli popatrzymy, jak duże znaczenie ma dla nas energetyka oparta na węglu brunatnym i kamiennym. Tymczasem pojawiły się naprawdę pozytywne informacje - jesteśmy liderem w redukcji emisji dwutlenku węgla w całej Wspólnocie.

Według danych systemu ETS (Unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji) w ubiegłym roku Polska gospodarka wyemitowała 114,8 mln ton CO2, na co zwrócił uwagę Business Insider. To o 38 proc. mniej rok do roku. Dla porównania jeszcze w 2018 r. było to 200 mln ton. Wartości na razie nie uwzględniają danych z lotnictwa, te nie są jeszcze dostępne.

Redukcja CO2 w Polsce to duża część redukcji w UE

Redukcja emisji o 69,3 mln ton stanowi jedną czwartą ograniczenia emisji w Unii Europejskiej. Drugie w kolejności Niemcy zredukowały niewiele mniej - 68,9 mln ton, jednak w ich przypadku procentowo było to "zaledwie" niecałe 20 proc. Mniejsze ilościowo, ale większe procentowo cięcia zrobiły Łotwa i Bułgaria.

Każde takie osiągnięcie stanowi duży krok w kierunku redukcji zanieczyszczania atmosfery i powinno być motywatorem, w żadnym wypadku zachętą do odpuszczenia. Jeszcze jest wiele do zrobienia, w dalszym ciągu z roczną emisją 3,1 t CO2/rok/per capita jesteśmy powyżej średniej unijnej, która wynosi 2,2 tony.

Zanim jednak zaczniemy porównywać się do Niemców i wykorzystujących energię odnawialną Norwegów, warto zaznaczyć, że już teraz te kraje mają większą emisję CO2 w ciągu roku na osobę. Oprócz Norwegii (3,89 t) i Niemiec (3,38 t) za Polską są również Holandia (3,3 t), Estonia (3,85 t), Czechy (4,29), Cypr (4,72 t). Najmniej emisyjnymi krajami (poniżej 1 t) są Francja (0,98 t) i Łotwa (0,00 t - tak, tu nie ma pomyłki).

Jak sprawdził Business Insider, największe ograniczenia odnotowano w energetyce i motoryzacji (ale w dalszym ciągu to główni emitenci), a także z hut żelaza, produkcji papieru, wełny mineralnej i producentów szkła i metali żelaznych.

Czy to oznacza, że nasz przemysł staje się superekologiczny? Niekoniecznie. Oprócz oczywistego wdrażania technologii prośrodowiskowych ograniczenia emisji wiążą się po prostu z zakończeniem produkcji na terenie Polski z powodu drogiej energii elektrycznej i gazu.

Oprócz redukcji emisji CO2 rośnie także produkcja z odnawialnych źródeł energii: paneli fotowoltaicznych, wody i wiatru.

"Podglądacze przyrody". Żołna. Ptak zwany "pszczołojadem"materiały prasowe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas