Znaleźli mumię dinozaura. Przecierają oczy. On miał kopyta!
"Wydawało się wszystkim, że kopyta powstały znacznie później i u ssaków" - mówią naukowcy, którzy są pod wrażeniem doskonale zachowanych mumii dinozaurów kaczodziobych znalezionych w Wyoming w USA. Są przełomowe, gdyż widać wyraźnie, że zwierzęta były kopytne. "To najwcześniejsze udokumentowane kopyta u kręgowców lądowych i pierwszy potwierdzony gad kopytny" - czytamy w sensacyjnych wnioskach.

W skrócie
- Naukowcy odkryli w Wyoming doskonale zachowane mumie edmontozaurów, które ujawniły obecność kopyt u tych dinozaurów.
- To najwcześniejsze znane kopyta u kręgowców lądowych, co wskazuje na konwergencję ewolucyjną z ssakami.
- Unikatowe zachowanie skóry i kończyn pozwoliło na rekonstrukcję wyglądu i sposobu poruszania się tych dinozaurów.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Szczątki takich dinozaurów jak edmontozaury często nie odgrywają istotnej roli w paleontologii. To jedne z częściej znajdowanych dinozaurów i najlepiej znanych, tak się przynajmniej wydawało. Jednakże nowe skamieniałości edmontozaurów znajdujące się w stanie Wyoming w Stanach Zjednoczonych okazały się sensacją i wywracają naszą wiedzę o mezozoicznym życiu do góry nogami.
Edmontozaury są zwierzętami powszechnie znanymi i popularnymi w literaturze i filmach. Należały do hadrozaurów, czyli dinozaurów kaczodziobych o pyskach przekształconych w coś rodzaju kaczego dzioba z setkami zębów. Taki pysk był przystosowany do spożywania określonych roślin epoki kredy. Ogromne edmontozaury znajdowane są w sporej liczbie, co świadczy o tym, że od 71 do 65 mln lat temu były zwierzętami pospolitymi i licznymi. To pozwala niekiedy znaleźć szczątki nietypowe.
Do takich należą mumie, czyli skamieniałe części ciał zwierząt zastygłe po mumifikacji. Dzięki temu zawierają nie tylko kości, ale i inne części ciał niespotykane w wypadku innych dinozaurów.
Mumie dinozaurów znajdowane są od 2000 r.
Pierwsze mumie edmontozaurów zostały odnalezione w Dakocie Północnej w 2000 r. 17-letni miłośnik dinozaurów Tyler Lyson znalazł zmumifikowane szczątki hadrozaura pochodzące sprzed 67 mln lat. Po przeprowadzonych badaniach, okazało się, że okaz jest wspaniale zachowany - zachowały się tkanki miękkie np. mięśnie. Widać było sylwetkę, budowę ogona (okazał się znacznie dłuższy niż sądzono), potężne mięśnie nóg, które pozwalały dinozaurowi osiągać prędkość 45 km/h, czyli edmontozaur był w stanie uciec przed tyranozaurem. Tomograf pokazał, że na skórze zwierzęcia znajdowały się paski. To było nadzwyczajne znalezisko.

Takich mumii udało się odnaleźć więcej w ostatnim ćwierćwieczu, a znakomity paleontolog Paul Sereno z Uniwersytetu Chicago postanowił powrócić do jednego z takich miejsc obfitującego w zmumifikowane szczątki, które leży w Wyoming. Udało się tu odnaleźć dzięki nowoczesnej technologii poszukiwawczej dwa kolejne ciała w doskonałym stanie. To jeden bardzo młody i jeden dorosły edmontozaur z dużymi, ciągłymi obszarami zachowanej zewnętrznej powierzchni skóry. Mumia pozwoliła dowiedzieć się więcej o tym, jak taka skóra dinozaura wyglądała, a widać na niej wyraźnie łuski pokrywające ciało. To maleńkie łuski o kształcie paciorków i średnicy 1 do 4 mm. Bardzo małe, zaskakująco niewielkie jak na tak ogromne zwierzęta.
Widać także mięsisty grzebień na grzbiecie zwierzęcia, który zaczyna się na głowie i biegnie ku tyłowi. Nad biodrami grzebień przechodzi w pojedynczy rząd kolców biegnących wzdłuż ogona.
Dinozaury mają bardzo widoczne kopyta, jak konie
Największą sensację odsłoniły jednak kończyny mumii. Dopiero teraz widać coś, czego nie zdradzały zwykłe skamieniałości zawierające jedynie kości. Stopy edmontozaurów zamykały się bowiem w wyraźnych kopytach, podobnych do końskich. Udało się nawet odtworzyć sposób, w jaki dinozaur kładł stopy na podłożu - w wypadku przednich kończyn, które stykały się z nim jedynie kopytem, tylne miały jeszcze mięsistą piętę.

O sprawie pisze "Science", gdzie czytamy, że to pierwsze i najwcześniejsze udokumentowane kopyta u kręgowców lądowych, a także pierwszy potwierdzony gad kopytny i pierwsze zwierzę kopytne o innej postawie kończyn przednich i tylnych. Tak twierdzi prof. Paul Sereno.
Wiele wskazuje na to, że rozwój kopyt u dinozaurów takich jak edmontozaur to przykład konwergencji, czyli powstania podobnych rozwiązań u zupełnie różnych zwierząt niespokrewnionych z sobą na skutek działania podobnych czynników. Na taki pomysł ewolucja wpadła w wypadku ssaków kopytnych i podobne rozwiązania stosowały dinozaury.
Edmontozaury w Wyoming zginęły zapewne w trakcie powodzi, a następnie wezbrana rzeka sama pochowała ciała zwierząt tak, że uległy mumifikacji. Trwało to na tyle krótko, że grobowiec dinozaurów zachował dla nas informacje, których nie zdobylibyśmy inaczej.











