Zbadali łanię potrąconą przez auto. Miała w ciele patogen choroby zombie
To bardzo poważna i niemal we wszystkich wypadkach śmiertelna choroba zwana CWD, co znaczy chronic wasting disease. W tłumaczeniu: chroniczne wyniszczenie. Cierpiące na nią zwierzęta, głównie jeleniowate, zachowują się w tak dziwny sposób, że chorobę ochrzczono mianem "choroby jeleni zombie". Takiego jelenia zombie znaleziono potrąconego przez auto na drodze na Florydzie.

W skrócie
- Chroniczne wyniszczenie zwane "chorobą jeleni zombie" to groźna, prawie zawsze śmiertelna choroba jeleniowatych, pojawiająca się coraz częściej w Ameryce Północnej.
- Objawy obejmują zaburzenia neurologiczne i zachowanie przypominające zombie, a choroba rozprzestrzenia się, co potwierdził przypadek na Florydzie.
- Władze na Florydzie podjęły działania kryzysowe, tworząc strefy ochronne i przeprowadzając kontrole w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się CWD.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
To znaczy, że choroba się rozprzestrzenia. Na razie atakuje zwierzęta w Ameryce Północnej i nie ma potwierdzenia, by potrafiła przenieść się na przedstawicieli innych grup niż jeleniowate, nie mówiąc o człowieku. Jak dotąd przypadki CWD opisano u mulaka białoogonowego, mulaka cvzarnoogonowegoo, łosia, wapiti i renifera.
CWD to choroba neurodegeneracyjna, która nieuchronnie prowadzi do zgonu. Wśród objawów można wskazać różnego rodzaju zaburzenia neurologiczne, psychiatryczne, a także otępienie. Może wystąpić utrata koordynacji ruchowej, odrętwienie, agresja. Pierwszym objawem jest wyraźna utrata wagi. Potem są inne, które nasunęły na myśl "zombie". Chore jeleniowate opuszczają łby, mają dziwne skurcze mięśni pyska, co nadaje im dość osobliwy wygląd, przemieszczają się chaotycznie, często w kółko jak pies goniący własny ogon. U łosi obserwowano nadpobudliwość i nerwowość. Pojawia się ślinotok i obnażanie zębów. Dlatego przypadłość nazwano "chorobą jeleni zombie".
Jelenie mogą latami nie dawać objawów choroby
Tę chorobę wywołuje nagromadzenie się białek prionowych w ośrodkowym układzie nerwowym, które są glikoproteinami kodowanymi przez genom gospodarza. Wskutek choroby białka zmieniają swoją strukturę przestrzenną, co skutkuje przeistoczeniem ich we wrogie i zakaźne formy.

"Ta choroba stanowi obecnie prawdopodobnie największe zagrożenie dla jeleni w Ameryce Północnej" - mówi biolog Steven Shea w rozmowie z "The Guardian". Może się rozprzestrzeniać i mulak przejechany na Florydzie wskazuje właśnie na to. Dotarła już tu, bowiem łania była zakażona CWD. Incydent miał miejsce w hrabstwie Holmes, w pobliżu granicy z Alabamą, a ponieważ to drugi taki wypadek w krótkim czasie, Komisja ds. Ochrony Ryb i Dzikich Zwierząt Florydy (FWC) uruchomiła plan reagowania kryzysowego. Jak podaje agencja UPI, utworzyła specjalną strefę ochronną obejmującą hrabstwa Holmes, Jackson i Washington. W jej ramach przeprowadzane są testy, a zwierzęta podlegają kontroli weterynaryjnej.
To konieczne, bowiem "choroba jeleni zombie" nazywana jest także "cichym zabójcą". Potrafi latami nie dawać objawów, mimo że jeleń, mulak czy łoś jest nią zakażony.










