Znów smutne wieści z poznańskiego zoo. Podano przyczynę śmierci żyrafy
Z zoo w Wielkopolsce znów nadeszły smutne wieści. W poznańskim ogrodzie zoologicznym umarła kilka dni temu zaledwie 9-dniowa żyrafa. Zwierzę przyszło na świat niemal wtedy, gdy odeszła inna ulubienica pracowników placówki, słonica Kinga.

W skrócie
- W poznańskim zoo zmarła 9-dniowa żyrafa, co potwierdziła radna miasta oraz zoo.
- Śmierć młodej żyrafy nastąpiła wkrótce po odejściu słonicy Kingi, która była ulubienicą pracowników.
- Przyczyny śmierci obu zwierząt mają zostać dokładnie zbadane, a wyniki sekcji i monitoringu mogą pomóc w wyjaśnieniu sytuacji.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Wiadomo, co było przyczyną śmierci kilkudniowej żyrafy, która urodziła się 19 października w Poznaniu. Zoo poinformowało, że poród przebiegł normalnie, a młoda wstała na nogi w standardowym czasie. "Z naszych obserwacji wynika, że próbowała pić siarę do matki. W związku z późniejszym, kilkukrotnym zaobserwowaniem faktu, że matka odsuwała się od Vespy i odmawiała karmienia, podjęto decyzję o dokarmianiu z butelki" - przekazał Remigiusz Koziński, Kierownik Działu Nowego Zoo i Edukacji.
"Podjęto zapobiegawczo leczenie Vilmy pod kątem potencjalnego zapalenia wymienia. Vespa podjęła współpracę, zaczęła pić z butelki. Niestety 28.10 rano - zmarła. Wyniki sekcji wykazały wady rozwojowe w obrębie przewodu pokarmowego, przede wszystkim przełyku - podaje Koziński.
W poznańskim zoo umarła 9-dniowa żyrafa
O śmierci małej żyrafy we wtorek 28 października poinformowała w mediach społecznościowych poznańska radna Ewa Jemielity. "Smutny dzień. Mała żyrafka żyła tylko 9 dni. Sekcja ma wyjaśnić przyczyny. Złożyłam wniosek o udostępnienie monitoringu z żyrafiarni" - przekazała na Facebooku.
"Po przenosinach żyraf do nowej siedziby i od śmierci samca Liptona w 2018 w obecnym budynku żyrafiarni nie udało się odchować żadnej żyrafy. Na poprzednich wybiegach było to możliwe. Był to trzeci poród żyraf w ostatnich latach, ojcem był samiec, który przyjechał w 2021 roku z Czech. Od tego czasu wszystkie porody były nieudane. Rodziły się żyrafy: martwa, z wadami wrodzonymi nerek i przewodu pokarmowego lub wadami rozwojowymi przełyku - jak w przypadku żyrafy Vespy" - dodaje kierownik.
Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się ponadto Andrzej Ziober, były pracownik placówki. "Przypadki nowo narodzonych zwierząt w ogrodach zoologicznych zdarzają się tak samo jak w naturze" - przyznaje. Zwraca jednak uwagę na brak komunikacji ze strony władz ogrodu co do tego tragicznego zdarzenia.
Śmierć słonicy Kingi
Niespełna dwa tygodnie temu w poznańskim zoo umarła słonica Kinga. W ciągu ostatnich pięciu lat słonica rzeczywiście miała problemy z poruszaniem się. Zwierzę przewróciło się 14 października i nie mogło wstać. Pomimo szybkiej reakcji pomocy opiekunów i lekarzy, Kinga została poddana eutanazji. Zoo przekazało, że nie zna przyczyny upadku i nagłego pogorszenia stanu zdrowia słonicy, a ciało zostanie przekazane do badań w celu dokładnego ustalenia przyczyn śmierci.
Kinga urodziła się w 1987 r. bez ciosów, co jest bardzo rzadkie u słoni sawannowych. Przypłynęła do Polski z Namibii do Gdańska w 1989 r. i zamieszkała w ogrodzie zoologicznym w Chorzowie. W Poznaniu zamieszkała w 2009 r.
Rok temu w tym samym ogrodzie zoologicznym po zaledwie ośmiu dniach również umarła młoda żyrafa. Sekcja zwłok wykazała wówczas, że przyczyną śmierci były wady wrodzone, a w tym przerośnięte narządy wewnętrzne oraz dysfunkcja układu pokarmowego.
W ogrodzie żyją m.in. słonie, lemury, a także pandki rude.










