Tragiczny wypadek na polowaniu. "Za wcześnie mówić o szczegółach"
68-latek został śmiertelnie postrzelony we wtorek na terenie województwa lubelskiego. Zatrzymano innego uczestnika polowania. Wstępnie śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.

W skrócie
- Podczas polowania w Milejowie doszło do śmiertelnego postrzelenia 68-letniego mężczyzny.
- Policja zatrzymała 50-letniego uczestnika polowania w związku ze sprawą.
- Śledztwo jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Policja wyjaśnia szczegóły śmiertelnego postrzelenia 68-latka podczas polowania w Milejowie (Lubelskie). W wyniku postrzelenia myśliwy odniósł poważne obrażenia, w następstwie których zmarł. Na miejscu zdarzenia obecny był drugi myśliwy.
Szczegóły w tej sprawie przekazała Polskiej Agencji Prasowej asp. szt. Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji. Śledczy nie zdążyli jeszcze przeprowadzić wszystkich niezbędnych czynności.
Tragiczny finał polowania. Nie żyje 68-latek
Po godz. 20 we wtorek w Milejowie podczas polowania doszło do śmiertelnego postrzelenia 68-letniego mężczyzny. Do sprawy został zatrzymany 50-latek. Obaj uczestniczyli w tym samym polowaniu.
"Za wcześnie mówić o szczegółach. Obecnie policjanci ustalają przebieg zdarzenia" - zaznaczyła asp. szt. Krasna. Dodała, że prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Lublinie śledztwo prowadzone jest wstępnie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka, za co grozi do 5 lat więzienia.
Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Lublinie natychmiast złożył zawiadomienie do Okręgowego Rzecznika Dyscyplinarnego w Lublinie z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Okręgowy Rzecznik Dyscyplinarny niezwłocznie rozpocznie postępowanie zmierzające do pełnego wyjaśnienia tej sprawy
Prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie powiedziała, że w czwartek znanych będzie więcej informacji. "Na ten moment mogę powiedzieć jedynie, że było polowanie; padł strzał, który okazał się być śmiertelny" - dodała.
Kurier Lubelski ustalił, że według dokumentów gminy Milejów z 11 listopada na 12 listopada polować miało Lubelskie Towarzystwo Prawidłowego Myślistwa Jeleń Koło Łowieckie Nr 3.
Obowiązkowe badania
Polski Związek Łowiecki zadeklarował pełną gotowość do współpracy ze wszystkimi służbami zaangażowanymi w wyjaśnienie tej tragedii. "Naszym priorytetem jest wsparcie w rzetelnym ustaleniu przebiegu i przyczyn wypadku oraz wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych" - podaje w komunikacie PZŁ. Do sprawy odnieśli się też przyrodnicy, którzy apelują o powrót do okresowych badań myśliwych, z których obecnie są zwolnieni.
Według badania IBRiS dla Polskiej Agencji Prasowej z października 2025 r. 71,1 proc. badanych zdecydowanie popiera wprowadzenie okresowych, powtarzanych np. co 5 lat, badań psychologicznych dla posiadaczy broni.
"Współczuję rodzinom, które straciły w ten sposób bliskich. Myśliwi wskazują, że przyczyną wypadków jest pochopnie podjęta decyzja o odstrzale, twierdząc, że nie potrzebują okresowych badań. A przecież obowiązkowe badania to nie tylko badania lekarskie, ale także psychologiczne. Czynnikiem, który wpływa na pochopne oddanie strzału jest temperament czy osobowość, a podczas badań badana jest np. impulsywność, agresywność, dojrzałość społeczna i emocjonalne" - mówi Iza Kadłucka z Koalicji Niech Żyją.











