Pluskwy w podstawówce. Konieczne będzie zamknięcie szkoły
Jedna ze szkół podstawowych w Warszawie mierzy się z plagą pluskiew. Zaplanowano już dezynsekcję, ale konieczne będzie zamknięcie szkoły i wstrzymanie zajęć.

O sprawie informuje TVN Warszawa. Wiadomość o pluskwach została przekazana rodzicom uczniów w poniedziałek. Insekty odkryto w kotłowni budynku. Jak podkreśla dyrekcja, dzieci nie miały z nimi kontaktu.
Warszawa. Szkoła zamknięta ze względu na pluskwy
Lokalni urzędnicy wiedzą już o problemie - dowiedzieli się dziennikarze TVN Warszawa. Konieczna będzie dezynsekcja, którą zaplanowano na weekend. Na dwa dni trzeba będzie jednak zamknąć szkołę, aby przygotować ją na powrót uczniów. Zajęcia zostały odwołane.
Dzieci w tym tygodniu musiały zabrać z szafek wszystkie rzeczy. Nie będą musiały odrabiać zajęć. Prawo zezwala na taką ewentualność - wyjaśniła rzeczniczka urzędu dzielnicy.
Pluskwy giną tylko od chemii i wysokiej temperatury
Pluskwy to coraz częstszy problem w wielu miastach Polski. W Warszawie insekty spędzają sen z powiek mieszkańcom od dawna. Eksperci twierdzą, że plaga zaczęła się w 2012 r. w czasie Mistrzostw Europy w piłce nożnej, kiedy mnóstwo turystów zjechało do stolicy i mogło tam zostawić nieproszonych gości.
Najczęściej orientujemy się, że mamy w domu pluskwy dopiero gdy nas ukąszą. Są małe i prowadzą skryty tryb życia. Co gorsza, nie jesteśmy w stanie samodzielnie ich wytępić za pomocą dostępnych na rynku środków owadobójczych.
Pluskwy są bowiem wyjątkowo odporne. Profesjonaliści korzystają w walce z nimi ze specjalnych chemicznych oprysków oraz opalarek, aby osiągnąć nawet 60 stopni Celsjusza. Dopiero to jest w stanie zabić dorosłe osobniki i larwy, które znoszą wyjątkowo wysokie temperatury.










