Pytanie o polskiego żółwia w "Milionerach". Odpowiedź była warta 50 tys. zł
Niewiele jest w Polsce gatunków rodzimych gadów - sześć jaszczurek, z czego jedna zapewne wymarła, pięć węży i tylko jeden oryginalny polski żółw. Walczy w naszym kraju o przetrwanie, bowiem zagraża mu inwazyjna ekspansja zagranicznych żółwi ozdobnych wypuszczanych do polskich rzek i jezior. I ten jedyny rodzimy żółw był wart w "Milionerach" w Polsacie aż 50 tys. zł.
W skrócie
- Jedynym rodzimym gatunkiem żółwia w Polsce jest żółw błotny, któremu zagraża konkurencja ze strony inwazyjnych żółwi ozdobnych.
- Żółw błotny jest chroniony od 1935 r. i występuje głównie na Lubelszczyźnie oraz w wybranych parkach i obszarach chronionych.
- Na gatunek ten wpływ mają liczne zagrożenia, w tym presja ze strony innych gatunków, ingerencje człowieka i drapieżniki.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Na tyle wycenione zostało pytanie w "Milionerach" Polsatu o jedyny rodzimy w Polsce gatunek tych gadów. Odpowiadała Małgorzata Wojtowicz, socjolożka z Krakowa, pracująca obecnie w branży marketingu IT. Do wyboru miała odpowiedzi:
- A: żółw nadmorski
- B: żółw błotny
- C: żółw bagienny
- D: żółw wojowniczy
Odpowiedzią poprawną jest B, gdyż naszym jedynym rodzimym gatunkiem jest żółw błotny. Cała reszta to żółwie wprowadzane sztucznie i inwazyjne.
Do takich należą zwłaszcza żółwie ozdobne w wielu podgatunkach jak żółw żółtolicy, żółw czerwonolicy czy żółw żółtouchy. Mają ładne ubarwienie, o wiele bardziej jaskrawe niż żółw błotny, dlatego są chętnie trzymane w domach. Albo uciekają, albo świadomie są wypuszczane do rzek i jezior przez ludzi, co jest przepisem na katastrofę przyrodniczą.
Nasz żółw błotny przegrywa z nimi walkę o przestrzeń, środowisko i zasoby naturalne. Jest wypierany z wód śródlądowych i mokradeł, które niegdyś zamieszkiwał w Polsce. Chroniony od 1935 r., liczniejszy jest jedynie na Lubelszczyźnie, w Zachodniopomorskiem, występuje w pojedynczych miejscach Śląska, Podlasia czy Wielkopolski.
Miejscami, w których jeszcze można zobaczyć żółwie błotne są Puszcza Augustowska, Poleski Park Narodowy, Drawieński Park Narodowy, Kozienicki Park Krajobrazowy, Nadwieprzański Park Krajobrazowy, Park Krajobrazowy Pojezierze Łęczyńskie, Jezioro Goczałkowickie, bagno Całowanie, Puszcza Notecka i inne.
Małgorzata Wojtowicz miała swój typ, ale w poszukiwaniu - jak sama mówiła - haczyka i drugiego dnia sięgnęła po pomoc publiczności. Ta nie miała większych wątpliwości - 85 proc. wskazało na żółwia błotnego, co wskazuje na wysoką znajomość polskiej herpetofauny.
Zawodniczka uznała, że niepotrzebnie sobie nie zaufała i że wyniki głosowania potwierdzają jej pierwszą myśl. Postawiła na żółwia błotnego i - chociaż w żółwim tempie - to jednak wygrała gwarantowane 50 tys. zł.
Liczba żółwi błotnych w Polsce jest trudna do oszacowania. Ośrodek Ochrony Żółwia Błotnego w Poleskim Parku Narodowym w jednym sezonie wypuszcza na wolność kilkaset młodych żółwików.
Na gada czyha jednak wiele niebezpieczeństw. Poza presją inwazyjnych żółwi z Ameryki, zagrażają mu inne amerykańskie gatunki inwazyjne, np. wizon amerykański czy szop pracz.
Zagrożeniem są dla nich także m.in. zabiegi melioracyjne, regulacja rzek, zatruwanie środowiska. Na młode żółwie polują wydry, wodne ptaki jak czaple, a także zaskrońce i duże ryby.
Wakacje nad Adriatykiem? Jakie zwierzęta spotkasz w Chorwacji? Niektóre są groźne
