Lewiatan: transformacja energetyczna może nas kosztować ok. 1,6 bln zł

Transformacja energetyczna będzie wymagała poniesienia ogromnych nakładów inwestycyjnych, których skala w ciągu dwóch dekad może osiągnąć około 1,6 bln zł - oceniła Konfederacja Lewiatan.

article cover
123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Wczoraj rząd przyjął uchwałę w sprawie Polityki energetycznej Polski do 2040 r. (PEP 2040). Strategia opiera się na trzech głównych filarach: sprawiedliwej transformacji, budowie zeroemisyjnego systemu energetycznego oraz dobrej jakości powietrza. Konfederacja Lewiatan podkreśliła, że PEP 2040 jest bardzo ważnym i długo wyczekiwanym dokumentem.

- Cieszymy się, że po tak długim okresie, czyli po 12 latach od ustanowienia poprzedniej Polityki Energetycznej, przyjęto nowy dokument, wyznaczający kierunki rozwoju sektora. Powinien on odpowiadać na wyzwania związane z Europejskim Zielonym Ładem, ale również porozumieniem paryskim. Czekamy obecnie na opublikowanie pełnej treści nowej polityki energetycznej w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" - powiedziała dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan Dorota Zawadzka-Stępniak.

Modernizacja całej gospodarki

Organizacja zwróciła uwagę, że niskoemisyjna transformacja energetyczna ma sprzyjać zmianom modernizacyjnym całej polskiej gospodarki, gwarantując bezpieczeństwo energetyczne, dbając o sprawiedliwy podział kosztów i ochronę najbardziej wrażliwych grup społecznych.

Przypomniano, że zgodnie z Polityką Energetyczną, w 2030 r. udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto wyniesie co najmniej 23 proc., moc zainstalowana farm wiatrowych na morzu osiągnie ok. 5,9 GW w 2030 r. i do ok. 11 GW w 2040 r. - To krok w dobrym kierunku, gdyż dekarbonizacja naszego sektora energetycznego powinna opierać się przede wszystkim o źródła OZE - zaznaczyła Zawadzka-Stępniak.

Organizacja dodała, że PEP 2040 zakłada ponadto, że ogrzewanie wszystkich gospodarstw ma odbywać się poprzez ciepło systemowe oraz zero lub niskoemisyjne źródła indywidualne. PEP 2040 zakłada ponadto, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków. "Transformacja energetyczna będzie wymagała zaangażowania wielu podmiotów i poniesienia ogromnych nakładów inwestycyjnych, których skala może osiągnąć w latach 2021-2040 ok. 1,6 bln zł" - podkreśliła Konfederacja Lewiatan.

300 tys. miejsc pracy

W PEP 2040 szacuje się, że transformacja może stworzyć około 300 tys. nowych miejsc pracy w branżach związanych z odnawialnymi źródłami energii, energetyką jądrową, elektromobilnością, infrastrukturą sieciową, cyfryzacją czy termomodernizacją budynków.

Zeroemisyjny system energetyczny określono mianem kierunku długoterminowego, w którym zmierza transformacja energetyczna. Zmniejszenie emisyjności sektora energetycznego będzie możliwe poprzez wdrożenie energetyki jądrowej i energetyki wiatrowej na morzu oraz zwiększenie roli energetyki rozproszonej i obywatelskiej. Przejściowo stosowane mają być technologie energetyczne opartych m.in. na paliwach gazowych.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas