Reklama

Statystyczny Polak wytwarza rocznie ponad 300 kg odpadów komunalnych, spośród których, według Eurostatu, ponad 30 kg stanowią plastikowe opakowania. Niestety nie każdy plastik nadaje się do powtórnego przetworzenia. Jak wynika z analiz Deloitte, w Polsce najwięcej plastiku zużywamy do produkcji reklamówek, folii oraz tacek do żywności, tymczasem ponowne wykorzystanie bardzo lekkich tworzyw sztucznych nie jest opłacalne. Natomiast produkcja przyjaznych recyklingowi butelek PET to jedynie 14 proc. udziału w sektorze opakowań.

Od 1 stycznia 2020 roku mamy obowiązek segregacji śmieci, co, jak wynika z badania ARC Rynek i Opinia i Forum Odpowiedzialnego Biznesu, czyni ponad 60 proc. Polaków. Wśród powodów, dla których część z nas wciąż tego nie robi, najczęściej wymieniane są: brak miejsca w domu (23 proc.) oraz brak znajdujących się w okolicy odpowiednich pojemników (19 proc.). Około 16 proc. Polaków uczciwie zaznacza, że na segregację odpadów po prostu nie mają ochoty. Na szczęście zdecydowana większość stosuje się do wymogów, a nieprzekonani coraz częściej dostrzegają plusy recyklingu.

W obecnych czasach recykling nie jest bowiem fanaberią ekologów, a koniecznością. Jesteśmy świadkami takich zjawisk, jak globalne ocieplenie, kurczenie się zasobów naturalnych i energetycznych czy rosnący poziom zanieczyszczenia powietrza. Jednym z elementów, które mogą poprawić tę sytuację jest właśnie efektywna gospodarka odpadami komunalnymi i recykling. Niestety, Polacy wciąż w tym zakresie radzą sobie słabo, na co zwraca uwagę Najwyższa Izba Kontroli. A problem jest nie tylko natury ekologicznej, ale również finansowej - za każdą tonę wytworzonych i nie poddanych recyklingowi opakowań z tworzyw sztucznych Polska będzie musiała zapłacić 800 euro do kasy unijnej.

Dlaczego recykling jest niezbędny?

Recykling jest jednym ze sposobów ochrony środowiska, czyli dbaniem o to, by zużycie surowców naturalnych było jak najmniejsze. Aby osiągnąć ten cel, kluczowe jest powtórne przetwarzane tego, co można ponownie wykorzystać. I tutaj ważną rolę odgrywa między innymi segregacja śmieci. Zjawisko to najprościej wyjaśnić na przykładach: tona zebranej makulatury to mniej więcej 17 oszczędzonych  drzew - jeśli tyle uda nam się zebrać, nie będzie konieczna wycinka. A to tylko jeden z przykładów, w jaki sposób dzięki recyklingowi możemy korzystnie wpłynąć na środowisko. Recykling to przy tym oszczędność energii. Na przykładzie butelki po napojach - każda butelka wrzucona do żółtego kontenera, która zostanie ponownie przetworzona, pozwoli oszczędzić energię wystarczającą do zasilania żarówki przez trzy godziny. Z kolei recykling pięciu plastikowych butelek pozwala na wyprodukowanie włókna izolacyjnego do jednej kurtki narciarskiej.

Cała nadzieja w recyklingu

Choć raport Najwyższej Izby Kontroli nie napawa optymizmem, sytuacja może się poprawić. Potrzeba recyklingu coraz mocniej przebija się do świadomości Polaków. O naszą planetę powinien dbać nie tylko każdy z nas, ale również wielkie firmy, korporacje i producenci. Ci ostatni zobowiązani są na przykład do zapewnienia zbiórki ekwiwalentu 23,5 proc. plastiku wprowadzanego przez siebie rocznie na rynek. Ale to tylko plan minimum - zrobić można dużo więcej. Przykładem może być Żywiec Zdrój, który w roku 2018 podczas szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach ogłosił, że zbierze i podda recyklingowi taką samą ilość plastiku, jaką wprowadzi w 2020 roku na rynek, co udało się im zrealizować. Takie działanie to prawdziwy ewenement i to nie tylko na skalę naszego kraju. Żywiec Zdrój zapewnił zbiórkę nie tylko swoich butelek, ale i opakowań konkurencji i innych plastikowych opakowań, które generowane były w gospodarstwach domowych. Można tylko wyobrazić sobie, ile mniej plastiku trafiałoby na śmietniska, gdyby inne firmy postawiły sobie przynajmniej w połowie tak ambitny cel.

Największe firmy powinny więc liczyć się z tym, że ich obecność na rynku oddziałuje na środowisko naturalne i tylko od nich zależy, czy będzie to wpływ pozytywny, czy negatywny.

- Po stronie biznesu leży duża odpowiedzialność za nasze środowisko. W Żywiec Zdrój doskonale to rozumiemy i stajemy po stronie natury. Przez ponad 12 lat posadziliśmy ponad 8 milionów drzew, redukujemy nasz ślad węglowy, ale przede wszystkim walczymy o to, by plastik mógł być ponownie wykorzystywany a opakowania miały szansę na kolejne życie. To dlatego zdecydowaliśmy się na bezprecedensową zbiórkę 100 proc. Równolegle, wspólnie z innymi uczestnikami rynku, działamy na rzecz wprowadzenia do Polski systemu depozytowego, a w naszej ofercie klienci znajdą coraz więcej opakowań w 100% z plastiku z recyklingu. W ten sposób udowadniamy nie tylko konsumentom, ale i innym firmom, że trzeba i można walczyć o naszą planetę - komentuje Frédéric Guichard, Prezes Żywiec Zdrój.

Recykling - to wcale nie jest trudne!

W dzisiejszych czasach odpowiedzialność za recykling spoczywa na wszystkich. To obowiązek zarówno nas, konsumentów, ale również rządzących, którzy stanowią obowiązujące przepisy w tej kwestii. Również firmy  powinny brać odpowiedzialność nie tylko za produkt, który sprzedają, ale również za wszystkie pozostałe elementy, które się z tym wiążą. Innymi słowy, jeśli spojrzymy na przykład na koncerny dostarczające wodę źródlaną, kluczowym aspektem będzie fakt, czy wprowadzane na rynek opakowania w całości nadają się do ponownego przetworzenia (łącznie z etykietami i nakrętkami). Tak dzieje się w przypadku wszystkich wprowadzanych do obiegu przez Żywiec Zdrój opakowań.

Niezmiennie kluczowe pozostają kampanie edukacyjne, słusznie przekonujące, że segregacja i recykling plastiku i pozostałych tworzyw sztucznych nie tylko mają sens i leżą w interesie każdego z nas, ale również nie są trudne. Ograniczając zużywanie dóbr naturalnych nie tylko zmniejszamy zużycie wody i emisję gazów cieplarnianych, ale także redukujemy zużycie energii. Gdy wrzucamy odpady do właściwego pojemnika, sprawiamy, że zostaną one ponownie wykorzystane. Mówiąc kolokwialnie: to się po prostu opłaca. Zarówno z przyczyn ekologicznych, jak i ekonomicznych.

Materiał powstał we współpracy z partnerem