Ta roślina jest samowystarczalna. Niestraszne są jej siarczyste mrozy
Piękny krzew o kulistym kształcie, z drobnymi białymi kwiatkami. Nic dziwnego, że tawuła szara jest jedną z ulubienic ogrodników. Nie tylko przez zachwycający wygląd, ale też przez prostą uprawę. Ten krzew jest właściwie samodzielny i nie potrzebuje naszej pomocy.

W październiku ogrodników czeka sporo pracy związanej z sadzeniem nowych drzewek, krzewów i roślin cebulowych. Działkę należy też posprzątać i przygotować do nadchodzącej zimy.
Warto też posadzić kwiaty, które będą cieszyć nasze oczy nie tylko jesienią, ale też przez zimę. Do takich należy niewątpliwie tawuła szara, która może przeżyć nawet 30-stopniowe mrozy.
Tawuła szara jest wyjątkowo odporna na mrozy
Tawuła szara (Spiraea cinerea) to kwitnąca roślina z rodziny różowatych. Występuje też pod nazwą tawuła norweska, a także biała, choć to drugie określenie jest niepoprawne. Tawuła jest tzw. mieszańcem ogrodowym.
Odmiana 'Grefsheim' jest najpopularniejszą wśród ogrodników. Wygląda prawie jak kula, dorasta prawie do 2 metrów, ma też taką samą szerokość. To co najbardziej urzeka w tawule szarej to łukowato przewieszone pędy całe usiane drobnymi, białymi kwiatami. To co decyduje o zasadzeniu krzewu, to jego mrozoodporność i szybka adaptacja do zmieniających się warunków.

Tawuła szara jest prawie samowystarczalna
Niewątpliwie ten krzew nie potrzebuje zbytnio ludzkiej pomocy. Bardzo dobrze przystosowuje się do każdej gleby. Oczywiście najbardziej okazałe tawuły szare rosną posadzone w ziemi żyznej z wieloma składnikami odżywczymi. Ale i w tej niższej jakości da sobie radę.
Jedyne, czego tawuła szara potrzebuje od nas to odpowiedni drenaż. Można ją sadzić właściwie cały sezon, od kwietnia do końca października. Jednak sprzedawana jest w pojemnikach, co utrudnia wegetację. Tawuła nie lubi konkurencji z innymi roślinami, więc należy wszystko wyrwać wokół pnia, nawet trawę. Można ją ściółkować lub położyć ozdobne kamienie, co zapewni odpowiednią wilgotność.

Tawułę szarą należy nawozić raz w roku, najlepiej wczesną wiosną. Używa się nawozów mineralnych z małą zawartością azotu. Warto przyciąć tawułę, gdy przekwitnie. Usuwa się wtedy tylko te zwiędłe i chore pędy.










